Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Forumowicze bardzo proszę o podjęcie ze mną tematu - Norwegia

Czytali temat:
(389 niezalogowanych)
2 Posty
Dawid Wudkiewicz
(MaaSttAh)
Wiking
Witam wszystkich serdecznie.
Właśnie zarejestrowałem się na waszym forum. Razem z kolegą od jakiegoś czasu zastanawiamy się nad wyjazdem do Norwegii.
Chciałem zapytać czy jest szansa pojechać w ciemno i poszukać pracy na miejscu?
Wiem, że ten temat był już poruszany na forum ale jesteśmy w trochę innej sytuacji niż większość piszących a mianowicie, jesteśmy teraz na zarobku w Anglii. Szczerze mówiąc jest tu bieda aż piszczy. Nie wiem może źle trafiliśmy ale naprawde nic tu nie da się zarobić.
Zastanawiamy się więc na Norwegią. Tylko, że nie mamy czasu żeby jecać do PL, szukać pracy przez pośredników bo poprostu nam się to nie kalkuluje.
Rozkminiamy różne opcje. Myślimy pojechać do Bergen. Znależć jakiś tani pokój w hostelu i poprostu szukać pracy gdzie się da
Znamy język angielski w stopniu bardzo dobrym i uczymy się norweskiego przez neta.
Bardzo proszę o jakieś obiektywne opinie co do naszego planu i rady jeśli oczywiście macie czas zająć się tą sprawą.
Ah i najważniejsze. Chcemy wziąć ze sobą np. po ok 6 tyś. nok. Czy da rade za to jakis czas przezyc??
Czekam z niecierpliwoscia na wasze opinie.
Nie ukrywam, ze trochę nam sie spieszy
PZDR
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Czy znacie metodę, którą wam zaraz opiszę, a która była stosowana przez co cfańszych Polaków, kiedy ja tam byłem za chlebem u królowej Elżbiety tak gdzieś pod koniec 2004. Metoda da wam pracę na miejscu i zaoszczędzi stresu. Słuchajcie więc. Zaopatrzcie się w jakiś środek lokomocji, co tam macie dostępne i jeździjcie od zakładu do zakładu. Na bramie pytajcie się, czy tu pracują jacyś Polacy. Jeśli usłyszycie, że tak, to powiedzcie aby zadzwonili do kogo trzeba, że wy chcecie pracować za pół funta mniej od nich. Powinno zadziałać, bo i wtedy działało a zaoszczędzicie mitręgi podróży w nieznane. Dziękować mi nie musicie. Wypijcie jakieś piwo najwyżej za moje zdrowie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2387 Postów
Sethur Asher
(Sethur)
Maniak
W prawej gornej czesci strony glownej forum znajduje sie wyszukiwarka tematow. Uzyjcie jej..
Temat uwazam za podjety..
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
58 Postów
Ewa Kasprzyk
(ebkas)
Nowicjusz
W Bergen jest schronisko na Montanie doba kosztuje 200 nok. W tym macie śniadanie. Możecie tam mieszkać tylko 1 tydzień. 6 tys. to troche mało na miesiąc życia. Powodzenia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
8 Postów

(Kasi@czek)
Wiking
witam, mieszkam w Norwegii juz ponad 3 lata z męzem i widze ze dzieje sie tu coraz gorzej, sciągnęło tu od czasu kiedy tu przyjechalam bardzo duzo polakow i z praca jest coraz gorzej niz 4 laa temu Popieram przedmówce, 6000 nok to troche za malo,. ceny za mieszkania poszly bardzo w gore, ja mieszkam w okolicach Drammen i tu mieszkanie kosztuje od 6000 nok w zwyz za miesiac, ale 6000 to cena bez mediow za mala kawalerke, zalezy tez czego szukacie, jesli chcesie dzielic kuchnie i lazienke z innymi lokatorami i miec dla siebie tylko 1 pokoj to cena miedzy 3 a 5 tys koron miesiecznie, jesli chcecie zyc w lepszym standardzie jak na ludzi przystalo musicie dac miedzy 7 a 10 tys koron. To dane o naszych miejscowosciach. W Bergen bylam na urlopie pozwiedzac i jest tam drozej, jest to dawna stolica norweska bardzo piekna i malownicza, ktora przyciaa rocznie mnostwo turystow i przede wszystkim studentow dlatego ceny sa tam wyzsze, za doba w hotelu dla dwoch osob bez wyzywienia placilismy 800 koron. byl to najtanszy hotel jaki znalezlismy wtedy poniewaz byl to wrzesien i wszystkie pensjonaty hotele i inne miejsca byly zawalone studentami. ja przyjechalam tu z mezem do pewnego farmera ktory mial dla nas mieszkanie i prace, wiadomo ze nie bylo rewelacji, z czasem szukalismy lepszej pracy zarobkow i mieszkania, ale trzeba miec znajomosci, rok temu zmienialismy mieszkanie i jest na prawde ciezko cos znalezc, ogolnie panuje tu zniececenie do polakow, czesto gdy dzwonilismy za mieszkaniem z ogloszenia pytano nas skad jestesmy a gdy uslyszeli ze polacy to nie chcieli wynajmowac mieszkan, obecnie wynajmujemy bardzo drogi dom za ktory czesc placimy a czesc odpracowywujemy u farmera, ogolnie jest ciężko, ja gdybym miala tu osobiscie jeszcze raz przyjechac to tylko przez posrednictwo, praca pewna i pomoc w zakwaterowaniu ALE WAM ŻYCZE WSZYSTKIEGO DOBREGO I SLUSZNYCH DECYZJI ZYCIOWYCH, POZDRAWIAM Kasia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok