auto i ukryte wady - Norwegia

witam, okolo miesiaca temu kupilem samochod po okazyjnej cenie, wydawalo mi sie ze zrobilem dobry interes lecz okazalo sie ze samochod posiada dosc powazna usterke, ktorej naprawa kosztowac moze okolo polowy wartosci auta, wlasciciel nie uprzedzil mnie przy zakupie o takowej wadzie, wspomnial jedynie o widocznych usterkach oraz o koniecznosci wymiany filtrow nic wiecej, moje zapytanie brzmi czy moge w jakis sposob ubiegac sie o uniewarznienie transakcji lub zwrot kosztow (przynajmniej czesci) naprawy?

Jezeli udowodnisz ze usterka wada byla znana sprzedajacemu i zatail on to przed Toba to mozesz uniewaznic umowe. Probowales rozmawiac z Tym kto ci sprzedal auto??? Sprobuj moze podzielicie sie kosztami dobrowolnie?

Sprobuj zapytac o twoje prawa w Forbrukerrådet : 81558200 albo poszukaj tu :

forbrukerportalen.no/temaer/kjop_av_bil_fra_privatperson

Powodzenia

Przynajmniej już wiesz skąd się wzięła okazyjna cena.
Co jeśli były właściciel powie że mówił Ci o tej usterce ale go nie zrozumiałeś?

no wlasnie ciezko bylo by mi udowodnic mu co kolwiek, nie rozmawialem z nim na ten temat jeszcze no i chyba sobie daruje, jezeli kupie w polsce czesci nie bedzie mnie to kosztowac zbyt wiele wiec jakos przezyje dodatkowwe koszta

dzieki barbara zaraz zobacze czy cos mi to pomoze

grzes203 nie bylem sam przy zakupie, a poza tym mam umowe ktra nic o tej wadzie nie wspomina

sprawdź czy na umowie nie jest dopisane bil er selges som er , jak jest coś takiego to po ptakach

Tutaj bardzo dużo rzeczy odbywa się na zasadzie ustnych ustaleń, jeżeli kupiłeś od norwega to pewnie masz jakieś szanse.
Nie pozostaje Ci nic innego jak udać się do sprzedającego i pogadać, jak nic nie wskórasz to wtedy udać się do radcy prawnego.

Kupiłem motor miały być zawory .Po przystąpienie do wymiany napędu odkręceniu pokrywy łancucha okazało się że silnik jest spawany.