Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia promocjina S1 i EKUZ

Zamów teraz

Inżynier elektryk wyjazd do Norwegii - Norwegia

Czytali temat:
Marek K AAA NNN Riggman (1055 niezalogowanych)
3 Posty
AAA NNN
(ari94)
Wiking
Witam,
mam 28 lat, jestem mgr inż. elektrotechniki oraz technikiem elektrykiem (łącznie 9,5 lat nauki tego zawodu), mam prawie 6-letnie doświadczenie pracując jako projektant szaf napędowych i sterowniczych w przemyśle morskim (statki, międzynarodowe stocznie), praca w Polsce. Zdarzyło się też kilka projektów w Oil&Gas ale małe.
Moja praca w PL mi się znudziła, i pieniądze są mizerne wg mnie. Po prawie 6 latach pracy zarabiam tyle co najniższa krajowa w niemczech.
Rozmyślam o wyjeździe za granicę, do Norwegii, tym bardziej że jest tam bardzo niskie bezrobocie aktualnie i myślę, że to dobry moment. Natomiast wydaje mi się, że znalezienie pracy będąc w Polsce będzie trudne. Myślicie, że lepiej będzie pojechać w ciemno na jakieś airbnb czy coś podobnego i roznieść swoje CV np. w Stavanger, które jest siedzibą wielu firm branży morskiej i Oil&Gas ? Na jakie zarobki może liczyć taka osoba? J. angielski B2, J. Norweskiego kiedyś się uczyłem jakiś podstaw. Myślicie, że ciężko będzie znaleźć pracę?
Wszystkim komentującym pozytywnie dziękuję i pozdrawiam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
450 Postów
Riggman
(Riggman)
Wyjadacz
elektryk to nie mialbys problemu ze znalezieniem pracy, najlepiej przez agencje jeszcze w Polsce to pomoga z zakwaterowaniem i papierologia ale czy az tak tutaj duzo sie zarabia to ja bym spekulowal. Elektrycy maja wiecej, cos kolo 30-35 tys kr do reki i od tego jak odejmiesz mieszkanie, jedzenie i zycie to masz na reke ok 15-20 tys kr czyli tyle samo co zarabia sie w PL wiec nie wiem czy masz tak zle
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
AAA NNN
(ari94)
Wiking
Przyjmijmy, że 15 000 zł na rękę powinienem zarabiać (biorę pod uwagę stawki elektryków z DSB, a może uda się znaleźć pracę jako inżynier).
Pokój 1-osobowy w Stavanger, z tego co widzę na Finnie to w 4500 NOK można się zamknąć.
Na jedzenie ile? powiedzmy 1000 zł, chleb, własne zrobienie obiadu to nie są jakieś ogromne koszty.
15 000 - 1800 - 1000 = 12 200 zł na czysto. Dojazd do pracy rowerem. Doliczyć przeloty do Polski w zależności ile razy w roku, ale powiedzmy z 4 razy.
W Polsce to jest pensja dyrektorska. W 5 lat odłożę tyle co w Polsce musiałbym na to robić ponad 10 lat.
Dobra kalkulacja?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
450 Postów
Riggman
(Riggman)
Wyjadacz
jedz, moze sie uda a moze nie ale przed wyjazdem poczytaj forum bo tu pelno jest takich historii z bardzo przykrym zakonczeniem
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok