święte słowa ,dla tej normalności chyba warto nawet wziąć za rękę 6-letnie dziecko i za pożyczone pieniądze polecieć np na Lofoty .Zostawić tu 20 letni staż pracy za marne pieniądze na kierowniczym stanowisku.za marne tylko dlatego, że było się dobrym fachowcem , ale nie potrafiło się gnoić ludzi! Taki to kraj Polska. Nie jestem już najmłodsza i wiem, że to ostatni dzwonek, jednak się boję, ale na etapie na którym jestem wiem, że za 5 minut , dni , tygodni zdobędę się na ten krok i nie pożałuję. Może zamiast samolotu wsiądę w moje stare volvo i ono same zaprowadzi mnie do swoich stron.Jestem coraz bliższa podjęcia tak desperackiej decyzji.Byłam tam i widziałam, jest tam to czego nie ma tutaj.Uśmiech na twarzy ludzi i cisza jakiej tu nie ma nawet w Borach Tucholskich.Tego mi dziś najbardziej trzeba. Śledzę wypowiedzi kobiet na blogu, które narzekają na nudę i brak możliwości pogadania z innymi. Rozumiem to . Nigdy jednak nie byłam plotkarą a moja praca to nieustanne gadanie, którego mam już dość.Gadanie moje nie polega na zwracaniu uwagi , ale na odpowiadaniu na pytania.Chciałabym teraz przez pół roku nic nie mówić i rozkoszować się pięknem fiordów na lofotach......................