Hej!!!
Ma ktos podobny problem??? Na poczatku pazdziernika zlozylam papiery w UDI. Do dzisiaj czekam. Bylam na poczatku grudnia, to powiedzieli mi ze wszystko jest ok, pod koniec grudnia dostane pozwolenie. Niestety nic nie dostalam. Bylam jakis tydzien temu, to dowiedzialam sie ze musze isc do lekarza i wrocic z zaswiadczeniem od niego. Nikt z moich znajomych nie musial isc do lekarza. Poza tym zaden lekarz nie chce mnie przyjac, bo nie mam pozwolenia na pobyt, wiec kolko sie zamyka...
Niech ktos mi to wytlumaczy
Aha, zlozylam papiery na zasadzie laczenia rodzin
Ma ktos podobny problem??? Na poczatku pazdziernika zlozylam papiery w UDI. Do dzisiaj czekam. Bylam na poczatku grudnia, to powiedzieli mi ze wszystko jest ok, pod koniec grudnia dostane pozwolenie. Niestety nic nie dostalam. Bylam jakis tydzien temu, to dowiedzialam sie ze musze isc do lekarza i wrocic z zaswiadczeniem od niego. Nikt z moich znajomych nie musial isc do lekarza. Poza tym zaden lekarz nie chce mnie przyjac, bo nie mam pozwolenia na pobyt, wiec kolko sie zamyka...
Niech ktos mi to wytlumaczy

Aha, zlozylam papiery na zasadzie laczenia rodzin