Jak długo mogę użytkować auto na polskich numerach - Norwegia

Jak długo mogę jeździć autem na polskich numerach rejstracyjnych w Norwegii?
Dodam że pracuję to od sierpnia 2013 a chcę ściągnąć tu rodzinę i to głównie żona będzie użytkować ten samochód. Ona nie pracowała ani nie była zameldowana uprzednio w Norwegii.
I kolejne pytanie odnośnie płatności za przejazdy przez bramki.
Cy jest jakaś stała opłata za czytnik, jakiś abonament? Jak wykupić czytnik i ile kosztuje to na początku?
Z góry dziękuję za pomoc!

[img size=150][/img]filipt napisał:
Jak długo mogę jeździć autem na polskich numerach rejstracyjnych w Norwegii?
Dodam że pracuję to od sierpnia 2013 a chcę ściągnąć tu rodzinę i to głównie żona będzie użytkować ten samochód. Ona nie pracowała ani nie była zameldowana uprzednio w Norwegii.
I kolejne pytanie odnośnie płatności za przejazdy przez bramki.
Cy jest jakaś stała opłata za czytnik, jakiś abonament? Jak wykupić czytnik i ile kosztuje to na początku?
Z góry dziękuję za pomoc!B
A masz personalny? Jak zona przyjedzie to juz całkiem bedzie po jeździe ;)

SENTIX napisał:Moze tak kurwa mac poszukaj na forum bylo setki razy !!!!!!!!!!! a nie zasmiecaj forum nowym tematem !!!!
NO PROSZĘ PROSZĘ ...
JA
KOGO !
---
A jeszcze nie tak dawno Mieszałeś Mnie z błotem za Podobne wyskoki ... !!!
---
Toć to jak zwykle , Polak polaczkowi DUPĄ czy też Wilkiem ...!!!

tylko ja nie wiem z czego wy sie cieszycie, przy kazdej okazji co jedzie policja i stoi za rogiem kontrola drogowa jest równe w 90 % kontrolą drogową a może jakiś mandacik za niesprawne auto, o co sie afiszowac z polskimi blachami tutaj, na norweskich zobaczycie że inni uzytkownicy ruchu bedą was lepiej traktowac

przy kazdej okazji co jedzie policja i stoi za rogiem kontrola drogowa jest równe w 90 % kontrolą drogową a może jakiś mandacik za niesprawne auto, o co sie afiszowac z polskimi blachami tutaj, na norweskich zobaczycie że inni uzytkownicy ruchu bedą was lepiej traktowac
dokladnie ten ich rasizm

Dopoki nie odpadna!

maciejko napisał:
tylko ja nie wiem z czego wy sie cieszycie, przy kazdej okazji co jedzie policja i stoi za rogiem kontrola drogowa jest równe w 90 % kontrolą drogową a może jakiś mandacik za niesprawne auto, o co sie afiszowac z polskimi blachami tutaj, na norweskich zobaczycie że inni uzytkownicy ruchu bedą was lepiej traktowac

Co ty nie powiesz.
Widocznie masz jakieś specjalne traktowanie.
Ja od czterech lat poruszam się po Norwegii pojazdem na Polskich blachach i nigdy z tego powodu nie miałem nieprzyjemności.
Nigdy nie do kontroli zostałem przez ten okres zatrzymany dwukrotnie i to w rękaw.
Dwukrotnie zostałem przyłapany na drobnych przewinieniach, po wytłumaczeniu się zostałem jedynie pouczony. Polscy policjanci z pewnością ukarali by mnie mandatem.
Takie są moje doświadczenia

tylko życzyć dalszych sukcesów
pochwal się jak dojeżdzisz do emerytury ..

ciężko mu będzie jakiś rekord stanowić
bo już żyd jeździł osobówką bez prawa jazdy 40 lat
a Brytyjczyk ciężarówką 30

Rekord to ciężko będzie ustalić.
Ale wystarczy mi to że w Trondheim nie ma takiego drugiego auta.
I tak mam zamiar jeszcze tu nim sobie parę latek pośmigać.