Gabriel napisał:
Joseph napisał:A co robisz 7 lat na zadupiu Norwegii...
której trzymasz się kurczowo jak rzep kociego ogona...
gdyby nie kłopoty z pracą to nie wdawał bym się w takie drętwe utarczki z takim rzepem jak ty właśnie ...!!!
---
Sam jesteś buraczana nać , której wszędzie źle i szuka swego jedynego śmietnika .
---
Napisałeś Tu iż szwendasz się po europie i wszędzie ci źle i mało ... ! .
A Mnie , było całkiem dobrze , przez te 6 lat w Mojej Wiosce i nadal jest Miło ,
---
Dlatego rzucam się z kąta w kąt .
Gdyby nie kłopoty z pracą to dopiero byś jechał po tych co jej szukają....
Kiedy ja napisałem że mi źle było i mało ,i z tego powodu wyjeżdżałem gdziekolwiek, zacytuj buraku!?!
Jedyne co pisałem, że jak byłem na bezrobociu chwile to myślałem o wyjeździe, a nie tak jak ty siedzisz na zadupiu i skamlesz już od roku prawie będzie o pracę...
Gdybyś był wart cokolwiek to twój szef, jeśli to jest prawdą że zwija interes, poleciłby ciebie do innej firmy mówiąc że jesteś samodzielny fachowiec i bez dobrej znajomości języka dasz sobie radę, a ty jesteś popierółka i nikt cie nigdzie nie poleci, to żebrzesz...