Na sprzątaniu w krainie fiordów - Norwegia - s2

jakis dziwny trend panuje w Polsce ,nie ma dnia zeby w gazetach i internecie nie bylo artykulu o tym jakie swietne warunki sa na emigracji
czyzby rzad prowadzil polityke wyludnienia kraju
niech wszyscy mlodzi inteligentni wyksztalceni wyjada i przysylaja kasiore i nie chodza na wybory
a zostana sami urzednicy i miedzy soba ze swojego grona beda wybierac prezydenta i premiera
do dzielenia kasy z podatkow
by zylo sie lepiej , kolesia

a nas beda leczyc dobrze oplacani lekarze
w Angli

Stawka za godzine w przypadku firmy sprzatajacej <ale nie mam na mysli takich firm jak np 2clean itp > to 350 nok za godzine, zdarza sie wiecej lub mniej ale zazwyczaj jest to 350. Wobec tego, zeby zarobic 3,5 00 nok trzeba by pracowac 10 h , 10 h na 100 metrach to potrzebuje chyba inwalidka bez obu rąk...W artykule prawda jest jedynie to, chociaz nie do konca , ze pracując w szarej strefie mozna zarobic od 80 do 100 nok na godzine , ale to w przypadku gdy sie pracuje u kogos, z pierwszej reki w szarej strefie mozna zarobic za godzine juz nawet 160 nok <minimalnie 120,w przypadku starszych klientow ktorym czasem ciezko zmienic cene> Bardziej doświadczona i zaradna Pani Sprzataczka za godzine zarobi jeszcze wiecej bo jesli jest mozliwosc i sie stresci to zamiest umowionych 3 godzin , zrobi wszystko w 2 albo i jeszcze szybciej..

Gabriel napisał:
jasta102 napisał:
ten artykuł to najpodlejsze kurewstwo jakiego dopuszcza się ten podły dziennikarzyna z Praca za granicą
sugeruje prostym ludziom w Polszy, że Norwegia to raj na ziemi
i nic tylko trzeba kombinować jak tu się najszybciej dostać

...PROSTY POLSKI CZŁOWIEK NIE ZNA JĘZYKA ANGIELSKIEGO ...
---
Moim zdaniem jesteś w błędzie i to sporym ,
lub jak zwykle , czytałeś tylko to , co chciałeś ... dlatego właśnie taką masz opinię .
A tam , jasno jest przecież napisane iż trzeba znać , co najmniej dobrze angielski a i Norweski też jest JUŻ wskazany .
---
Pomijam inne zamieszczone tam Informacje , dotyczące tej profesji .
---
Uważam iż naprawdę rzetelnie , został zaprezentowany akurat ten zawód , z perspektywy Polskiego Emigranta .
---
Jasta ... ty też na początku własnej emigracji , byłeś tępy jak tabaka w rogu ...!.
I też parłeś za granicę i to oby jak najdalej ...
Czyżbyś miał jakiś ukryty żal do siebie , iż frustracje wylewasz na Innych ! .
---
Dałeś tam , parę chwil temu przykład z Filmu o Mordach i Twarzach , jednak nie zrozumiałeś do końca PRZESŁANIA ...!
---
Owszem AKTOR WYŚMIEWAŁ SIĘ Z INNYCH , jednak zarazem dawał INSTRUKCJĘ jak temu zaradzić ... !!! .
---
Mało tego Sam się Przyznał iż też MIAŁ ZWYKŁĄ POLSKĄ MORDĘ do momentu w którym śię Jej nie pozbył ... !!!
---
Ty natomiast kreujesz się na Kogoś NIESKAZITELNEGO od samego początku ...
---
TY do dzisiaj ... NADAL MASZ , TĄ POLSKĄ MORDĘ ... tyle tylko , że ukrytą na zewnątrz a otwartą jedynie w Internecie !!! .
trzeba to było
RYCERZU
wypróżnić się w temacie o polskich mordach
a teraz przygłupie to idź lepiej posprzątaj komuś legalnie 100 m2 w Oslo za 6000 koron
tak ze 4 razy w miesiącu
albo ze dwie w Sandnes
a może tak z raz na miesiąc posprzątaj jedną chałupę 400 m2
tylko o cenach pamiętaj

Stawka za godzine w przypadku firmy sprzatajacej <ale nie mam na mysli takich firm jak np 2clean itp > to 350 nok za godzine, zdarza sie wiecej lub mniej ale zazwyczaj jest to 350. Wobec tego, zeby zarobic 3,5 00 nok trzeba by pracowac 10 h , 10 h na 100 metrach to potrzebuje chyba inwalidka bez obu rąk...W artykule prawda jest jedynie to, chociaz nie do konca , ze pracując w szarej strefie mozna zarobic od 80 do 100 nok na godzine , ale to w przypadku gdy sie pracuje u kogos, z pierwszej reki w szarej strefie mozna zarobic za godzine juz nawet 160 nok <minimalnie 120,w przypadku starszych klientow ktorym czasem ciezko zmienic cene> Bardziej doświadczona i zaradna Pani Sprzataczka za godzine zarobi jeszcze wiecej bo jesli jest mozliwosc i sie stresci to zamiest umowionych 3 godzin , zrobi wszystko w 2 albo i jeszcze szybciej..
wracaj do Polski
dardziej durnej wypowiedzi nigdy nie widzialem

zeby zrobic 10m2 w godzine na flytevask to trzeba miec zajebiste tempo
taka chate 100m2 to sie sprzata gruntownie 3 godziny w 3 osoby
sufity ,sciany ,kuchenka lodowka wbudowqane szafy

jak jest brudna to wyjdzie 8m2 na godzine
zdaza sie ze zrobisz 12 m2 na godzine



a domki na czarno to dziewczyny trzepia po 300nok na time i kartom fajerk gratis
tylko trzeba sobie babcie wychowac

przestan jebac rynek pracy

To TY przestań jebac bzdury! Kto tu pisze o generalnym sprzataniu!!??? jest mowa o normalnym czyli kurze, lazienki podlogi, flytevask z myciem śćian czy sufitow z drabiny to wiadomo , ze potrzeba i wiecej godzin i wiecej rąk , ale nie o takim sprzataniu pisalam!!!!!! czytaj ze zrozumieniem analfabeto! I niewiem w ktorym mieście mieszkasz , zreszta mało mnie to interesuje, ale pisanie , ze 300 nok za godzine sprzatania na czarno mozna zgarnąć to juz naprawda totalna bzdura!!!!!!!!!!nigdy sie nie spotkałam z taka stawka a pracuje w Oslo w tym zawodzie ponad 7 lat !!! A kartony fajek to norweskie babcie od Sprzataczek kupuja!!!

jasta102 napisał:idź lepiej posprzątaj komuś legalnie 100 m2 w Oslo za 6000 koron
tak ze 4 razy w miesiącu...
>Jasta< Ja nie mam predyspozycji do sprzątania po Kimś ... ! .
Ponieważ Sam jestem Totalna Fleja i wszystko zgarniam pod dywan ...! .
---
Niemniej nie ośmieszaj się , co do stawek za sprzątanie , przez legalne Norweskie Firmy .
---
Przecież Ty nie jesteś pierwszy lepszy z brzega , jak ta mądralińska >@kasiakornacka< która pracę zaplanowaną na trzy bite godziny ...
... OGARNIA PO ŁEBKACH ... W DWIE A NAWET I SZYBCIEJ ...
Ona , ma jeszcze typową Polską MORDĘ na co dzień ... !
Ty już tylko na Forach Polonii ...!!! .
---
Kiedyś przecież pisałem iż znam gościa , który z zwykłej Firmie sprzątającej , zrzeszonej w ISS miał na godzinę , powyżej 250,-nok / t /B ... Ile ma teraz , po tych paru latach pracy , Nie wiem Dawno Go nie widziałem .
---
Weź i nie nakręcaj się ... Opanuj swoją "Mordę" ...!
---
Może melisa pomoże .

Gabriel to Ty sie opanuj i w celu uspokojienia moze posprzataj u siebie pod dywanami. Zrobienie czegos w 2 godziny z 3 to nie skakanie po lebkach tylko kilka lat doswiadczenia . A co do kolegi z Iss, na dzien dzisiejszy to moze jest bardzo boagty bo nie dawniej jak rok temu kilkanascie jak nie kilkadziesiat osob nie dostalo pieniadzy za sprzatanie u polskiego podwykonawcy z Iss , za sprzatanie hal Messy w Lillesterom

To TY przestań jebac bzdury! Kto tu pisze o generalnym sprzataniu!!??? jest mowa o normalnym czyli kurze, lazienki podlogi, flytevask z myciem śćian czy sufitow z drabiny to wiadomo , ze potrzeba i wiecej godzin i wiecej rąk , ale nie o takim sprzataniu pisalam!!!!!! czytaj ze zrozumieniem analfabeto! I niewiem w ktorym mieście mieszkasz , zreszta mało mnie to interesuje, ale pisanie , ze 300 nok za godzine sprzatania na czarno mozna zgarnąć to juz naprawda totalna bzdura!!!!!!!!!!nigdy sie nie spotkałam z taka stawka a pracuje w Oslo w tym zawodzie ponad 7 lat !!! A kartony fajek to norweskie babcie od Sprzataczek kupuja!!!

wez sie ogarnij
i nie pierdol bzdur
skoro nawet nie potrafisz zwyklego tekst po polsku przeczytac ze zrozumieniem

Na sprzątaniu w krainie fiordów 2 Godziny, 54 Minuty temu Oklaski: -388 Karma+ Karma-
Norweska rodzina korzystająca z usług prywatnej firmy, za jednorazowe posprzątanie całego domu o powierzchni 100 m2 płaci w granicach 3-4 tys. koron. W przypadku Oslo i Trondheim koszt ten sięga nawet 5-6 tys. koron.
a tu masz kurwa stawki
www.krystallren.no/index.php?option=com_...p;id=47&Itemid=2


skad takie suki sie biora zamiast dac ogloszenie na ambydstorget i zobaczyc ile biora firmy
to wali polska stawke
pewnie pracownikom tez placisz po polsku
ostatnia stawka w Polsce to 1 slownie jedna zlotowka za godzine pracy

jak mozna tak pierdolic rynek pracy

pewnie zjebalas juz rynek pracy w Niemczech ,potem Wloszech
a nastepnie Anglia
i przyjechalas z komunikatywnym angielskim
zeby zaliczyc kolejne bankructwo w kolejnym kraju

kasiakornacka napisał:...nie dawniej jak rok temu kilkanascie jak nie kilkadziesiat osob nie dostalo pieniadzy za sprzatanie u polskiego podwykonawcy z Iss , za sprzatanie hal Messy w Lillesterom
A czy JA gdzieś napisałem , że Mój Znajomy , pracuje u Polskiego Podwykonawcy !? .
---
Pokaż ten akapit !
---
Jest dużo Polskich Firm , które są i Legalne i "Zdrowe" ... / by nie było , że jestem takim Firmom przeciwny /
---
NORWESKIE firmy , też nieraz , nie są w stanie , wypłacić wynagrodzenia swoim Norweskim pracownikom . Tylko One są od takich Nieszczęść Ubezpieczone , a polskie formy nie zawsze !
---
Osobiście jak do tej pory , nie pracowałem legalnie , dla Polskiej Firmy / polski właściciel / zarejestrowanej w Norge .
---
Poza drobnym epizodem , na początku Mojej Kariery w Norge , właśnie w okolicach Strømmen - Lillestrøm ...
Jednak to była praca na pół dziko , i tak zwane Frycowe , które trwało raptem niecałe półtora miesiąca .

moze to ty bylas bohaterem tej afery gdzie polka placila po 5000 miesiecznie dziewczynom za sprzatanie
fakt dawala wyrko gratis