nieuczciwy pracodawca z Sarpsborga - Norwegia

uwaga na nieuczciwego pracodawce,oszusta Slawomira B z Sarpsborga.poszukuje do warsztatu ludzi,lakiernikow.przez tel.obiecuje gruszki na wierzbie,a pozniej trzeba sie prosic tygodniami o pieniadze.czlowiek jest niewyplacalny,klamie,oczernia kazdego swojego "czarnego"pracownika.oczywiscie umowe obiecuje odrazu,a po 3 miesiacach dalej nic,ani umowy ani pieniedzy.warunki pracy pozostawiaja wiele do zyczenia,tymbardziej w lakiernictwie,brak komory,brak wyciagow,ochrony bhp.porazka

kamilio napisał:
to jest pewnie ten biznesmen taki typowy z PL i pewnie nowa fura jezdzi. Znamy tu takich. Jesli bedziesz potrzebowal pomocy to ja wiem jak takiego goscia zmusic do wyplaty i przykladnie ukarac. Zrobic mu bankructwo itp. A to ze pracowales bez umowy to jego problem a nie twoj wal do inspekci pracy odrazu. Najlepiej zrob pare zdjec wczesniej.oszukany34 napisał:
uwaga na nieuczciwego pracodawce,oszusta Slawomira B z Sarpsborga.poszukuje do warsztatu ludzi,lakiernikow.przez tel.obiecuje gruszki na wierzbie,a pozniej trzeba sie prosic tygodniami o pieniadze.czlowiek jest niewyplacalny,klamie,oczernia kazdego swojego "czarnego"pracownika.oczywiscie umowe obiecuje odrazu,a po 3 miesiacach dalej nic,ani umowy ani pieniedzy.warunki pracy pozostawiaja wiele do zyczenia,tymbardziej w lakiernictwie,brak komory,brak wyciagow,ochrony bhp.porazka

Dokladnie! Za leb krotko skurwysyna!

Witam Cię oszukany 34 !

na przełomie 2012/2013 roku ,mój mąż pracował u tego pana (Sławomir Biskup z Sarpsborga) prawie 2 miesiace (ledwo wytrzymał) TO JEST NIEZŁY WARIAT !!! ,gość żyje w swoim świecie naobiecywał mu złote góry umowę ,ubezpieczenie i niezła stawkę godzinną a na miejscu okazała się rzeczywistość ,garaż blaszany ,przyczepa campingowa ,wymyślona nieważna umowa na starych drukach (a podatek odtrącony ) i same odliczenia za prąd ,za przyczepę ,za internet, podatek achh szkoda gadać dobrze że ten koszmar sie skończył !

DOBRZE ,ZE PAN TO OPISAŁ ,BO O TYM TRZEBA MÓWIĆ NA PEWNO KOLEJNE OSOBY WERBUJE Z POLSKI I NABIERA NA SWOJE OPOWIASTKI . TRAGEDIA PRZYDAŁO BY MU SIĘ DOBRAĆ DO DO TYŁKA !!!

Pozdrawiam

Doman napisał:
Witam Cię oszukany 34 !

na przełomie 2012/2013 roku ,mój mąż pracował u tego pana (Sławomir Biskup z Sarpsborga) prawie 2 miesiace (ledwo wytrzymał) TO JEST NIEZŁY WARIAT !!! ,gość żyje w swoim świecie naobiecywał mu złote góry umowę ,ubezpieczenie i niezła stawkę godzinną a na miejscu okazała się rzeczywistość ,garaż blaszany ,przyczepa campingowa ,wymyślona nieważna umowa na starych drukach (a podatek odtrącony ) i same odliczenia za prąd ,za przyczepę ,za internet, podatek achh szkoda gadać dobrze że ten koszmar sie skończył !

DOBRZE ,ZE PAN TO OPISAŁ ,BO O TYM TRZEBA MÓWIĆ NA PEWNO KOLEJNE OSOBY WERBUJE Z POLSKI I NABIERA NA SWOJE OPOWIASTKI . TRAGEDIA PRZYDAŁO BY MU SIĘ DOBRAĆ DO DO TYŁKA !!!

Pozdrawiam
proponuje zebrac sie oszukanm i wyklepac gosciowi miche na fest fiolet...

toć to o tym mowa

chętnie bym to zrobiła ale nie mam tyle siły a mąż już dano zapomniał i nie chce mu tego przypominac ale chcę ostrzec innych

chcę ostrzec innychtrzebabylo to zrobic na przełomie 2012/2013 roku

taa..a ten niby maz,to ty!

dupek

popisz sobie na czacie a nie tu bo to jest poważna sprawa ,nick jest mojego meża