Wyrolował mnie pracodawca - Norwegia - s2

Jaka krzywiznę ? A może i reklama a co to ci coś szkodzi ? Chociaż tam dostanie może odpowiedź na swoje pytanie , bo ty to na pewno nie pomagasz , a tylko głupio piszesz

Dramturg napisał:
Witam, pisze w dosc nietypowej sprawie. Otoz od kilku miesiecy pracuje dla norwega, ktory ma swoja mala firemke budowlana. Pracuje dla niego od 3 miesiecy, aczkolwiek dopiero niedawno wreczyl mi umowe, ktora niczego nie bede w stanie mu zagrozic. Wyplaty dostawalem nieregularnie i nie na czas, co wiecej placi mi ponizej minimalnej krajowej. Krotko mowiac: facet ewidentnie leci z nami (ze mna i kolega) w kulki, co nie bardzo nam sie podoba. Nie wiem co mam z tym zrobic, a dokumentacje mam spora - nagrania, zdjecia i wiele wiele wiecej. Ponadto pracujemy z maszynami na ktory nie mamy licencji i przez ktore jestesmy zagrozeni. Podobnie jest ze zwyczajna praca w normalnych warunkach. Moje pytanie brzmi: co moge w tej sytuacji zrobic, w jaki sposob odzyskac reszte pieniedzy, ktore jest mi winien. Pewne jest jedno, mam dokumentacje, ktore moga obciazyc mojego pracodawce i jednoczesnie zamknac.

P.S. Sprawa nabiera rozpedu i bardzo zalezy mi na konkretnych informacjach. Z gory serdecznie dziekuje i pozdrawiam.

Hmm wsztstko napisane w czasie przeszlym :dostawalem pracowalem. Trzeba bylo jeszcze rok tak pociagnac nazbieralbys wiecej dokumentacji!!

Dlaczego nie ustaliles z nim tego na poczatku ????
Facet z wami postepowal mozna powiedziec normalnie jak to w zyciu bywa . Tak dbales o swoj interes.
Nie sadze aby ten gosc przystawil Ci bron do skroni abys uzywal narzedzi bez licencji!!!

To ze masz jakas tam dokumentacje wcale nie oznacza ze wygrasz sprawe

A juz samo stwierdzenie twoje ze masz..." umowe ktora nie bedziesz w stanie mu zargozic..."
swiadczy o tobie.

Prawdopodobnie innej pracy juz nie znajdziesz. Przynajmniej takie wrazenie zrobil na mnie twoj post

Bastek1 napisał:
Zglos gada do inspekcji pracy ale .Skoro obslugujesz urzadzenia bez uprawnień i jesteś tego świadom możesz być pociagniety do odpowiedzialności razem z pracodawca więc tu musisz być bardzo rozważany
Pozdro


Rozwazny........?????Niech sobir to daruje i nie robi z siebie idioty.
Pierwsze robota , brak uprawnien , 15 godz. na dobe, umowa podpisana niewazne jaka, a potem do Boga bo go norweg zmusil, wykorzystal i nie zaplacil


A w ogole o jakiej kwocie mowimy ??????????? Prracuje 3 miesiace,, ile mu nie wyplacil?? 5tys.-10tys???

Dramturg napisał:
Witam, pisze w dosc nietypowej sprawie. Otoz od kilku miesiecy pracuje dla norwega, ktory ma swoja mala firemke budowlana. Pracuje dla niego od 3 miesiecy, aczkolwiek dopiero niedawno wreczyl mi umowe, ktora niczego nie bede w stanie mu zagrozic. Wyplaty dostawalem nieregularnie i nie na czas, co wiecej placi mi ponizej minimalnej krajowej. Krotko mowiac: facet ewidentnie leci z nami (ze mna i kolega) w kulki, co nie bardzo nam sie podoba. Nie wiem co mam z tym zrobic, a dokumentacje mam spora - nagrania, zdjecia i wiele wiele wiecej. Ponadto pracujemy z maszynami na ktory nie mamy licencji i przez ktore jestesmy zagrozeni. Podobnie jest ze zwyczajna praca w normalnych warunkach. Moje pytanie brzmi: co moge w tej sytuacji zrobic, w jaki sposob odzyskac reszte pieniedzy, ktore jest mi winien. Pewne jest jedno, mam dokumentacje, ktore moga obciazyc mojego pracodawce i jednoczesnie zamknac.

P.S. Sprawa nabiera rozpedu i bardzo zalezy mi na konkretnych informacjach. Z gory serdecznie dziekuje i pozdrawiam.

Ciezka sprawa stary ,moja rada daruj sobie i poszukaj czegos normalnego jak to moj ojciec mawial "Podpisales za psa ,to szczekaj jak pies " bez urazy
pozdrawiam