Bo Ja jestem kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boje...

Szukam sprzątania, zmywania lub dzieci pilnowania. Na miotle latania. Codziennie rzecz jasna, a nie obijania. Umiem gotować, prasować, mogę nawet coś pakować. Taka do tańca i do różańca.

Wszystko mi jedno oby coś było, bo już takie wieczne siedzenie w tym Oslo mi się dawno znudziło.

I każdy powtarza, że bez języka i znajomości nic Ci się nie uda, a Ja wierze, że ten tekst jest pisany do mądrych ludzi. Wyciągną do mnie swą rękę i powiedzą choć ze mną.

I am speak English, but not very well, ale Ja dużo rozumieć. Jeg snakker bare lite norsk. Jeg kan snakke polsk svært godt.

I mogłabym tak bez końca bujać w obłokach i wypatrywać promieni słońca. Żyć bez frustracji i czekać do wakacji…

Jednak zbyt często to się zdarza i do pracy się bardzo wyrywam, jeśli nie wierzysz zatrudnij mnie a przekonasz wtedy się

A jeśli nie chcesz mnie to pozbieram zabawki i pójdę sobie…

PS. Może to być również praca dorywcza, jako pomoc jak i na zastępstwo.

Zainteresowane osoby zapraszam na PRIV.