Para gotowa zapłacić 5 tys.zł w zamian za prace - Norwegia

Jestesmy parą (27 lat) i pilnie szukamy pracy w Norwegii.Interesuje nas wyłącznie legalna praca.Pracowalismy juz wczesniej zagranicą(jedno z nas w Norwegii) i nie boimy się ciężkiej pracy.Znamy język angielski.Szukamy jakiejkolwiek pracy fizycznej w dowolnym zakątku Norwegii.Owdzieczymy się tak jak w tytule.Prosze pisac na adres: k1maxworld@o2.pl

zacznijcie od 5000 £

Jak mi ktoś ogarnie to tez hojnie wynagrodzę siedzę 2 miechy i nic. jak coś to priV

KSroka87 napisał:
Jak mi ktoś ogarnie to tez hojnie wynagrodzę siedzę 2 miechy i nic. jak coś to priV
A jaki Masz zawód ... , że aż 2-miechy jesteś bez tej pracy i gdzie aktualnie przebywasz ?

kurwa i zaczęło się pojeby teraz będą szukać pracy za pieniądze !!!
Spierdalać z Norwegii , bo ciężko tu będzie jak zjedzie się więcej takich jak oni !!!

dokladnie zacznie sie zlot beztalencia magistrow do malowania domow.

5 tys zł za załatwienie pracy 2 osobom , to jaja jakieś 5 tysi zł nic tu nie znaczy , frajerów szukacie , na mnie nie liczcie, ja już z pomocą polakom skończyłam ................. załatwiłam pralkę pod warunkiem że będe prała tam chwilowo swoje rzeczy , zadzwoniłam, przywiozłam zrobiłam 2 prania i koleś się wypioł na mnie , a pralki nie oddał ............., kolejna historia ostąpiłam chate zapłaciłam za miesiąć mieszkałam 10 dni , koleś się wprowadził a z kasa krecił miesiąc, jeszcze ale pomysłalam do 3 razy sztuka zatrudniłam polaka malarza , grymała tak walił w huja że został wyj........... z hukiem .
Ps tak mi uszczelki umalował w oknach że 3 dni skrobałam , nie wspomnę że zajebał mebel.

podchodze do ludzi z empatią wróć podchodziłam,

super jak chcesz to do tej listy sie dopisze ale braklo by miejsca.

jasta102 napisał:
edziak napisał:
5 tys zł za załatwienie pracy 2 osobom , to jaja jakieś 5 tysi zł nic tu nie znaczy , frajerów szukacie , na mnie nie liczcie, ja już z pomocą polakom skończyłam ................. załatwiłam pralkę pod warunkiem że będe prała tam chwilowo swoje rzeczy , zadzwoniłam, przywiozłam zrobiłam 2 prania i koleś się wypioł na mnie , a pralki nie oddał ............., kolejna historia ostąpiłam chate zapłaciłam za miesiąć mieszkałam 10 dni , koleś się wprowadził a z kasa krecił miesiąc, jeszcze ale pomysłalam do 3 razy sztuka zatrudniłam polaka malarza , grymała tak walił w huja że został wyj........... z hukiem .
Ps tak mi uszczelki umalował w oknach że 3 dni skrobałam , nie wspomnę że zajebał mebel.
a co
nikt ci nigdy nie powiedział, żeby od Polaków się trzymać jak najdalej za granicą?ta,bo w polszy nie masz wyjścia,musisz blisko.