Czy ma sens wyjazd do Norwegii na tydzień, dwa w poszukiwaniu pracy?
Czy pierwszy raz lepiej zaliczyć przez pośredniaka?

I czy tam również w znalezieniu pracy najlepsze jest przeglądanie internetu i chodzenie z CV?

Ewentualnie jakieś polskie oddziały pośredniaka w Norwegii?