Wypowiedzenie umowy na czas określony - Norwegia - s2

piotr7777 napisał:
...on mi tlumaczy ze takie wypowiedzeniem powinniem wypisac na dzien ustnej rezygnacji (tutaj 17.10) bez zachowania okresu wypowiedzenia, bo musi miec pisemny powod mojej rezygnacji. sam juz nie wiem
I tak trzeba było jasno napisać na początku .
---
Tak jest , Gość chce mieć podkładkę do urzędu ... / w razie kontroli / ponieważ mało który Norg rezygnuje z pracy w Środku Miesiąca i to zwłaszcza w GRUDNIU ...!!! przed Świętami ...!
---
W Norge jako tako , sama forma umowy o legalną pracę , nie ma znaczenia .
---
Liczą się jedynie wpływy na konto bankowe i do Skatt .
W twoim przypadku nie będzie Świątecznej Ciągłości pracy .
---
Gdybyś , na ten przykład na czas Świąt wziął urlop informując iż kończysz pracę zgodnie z umową to nie było by takiego problemu .
---
OT PO PROSTU Napisz
---
Ja ... XYZ ... rezygnuję z pracy w dniu XXXX . z przyczyn Osobistych .

Med Hilsen

>Piotr 7777777777777777777 <
I tyle
Ach i och ... Święta tuż tuż

w okresie gdy wg Twojej wypowiedzi powinno dzialac juz miesieczne wypowiedzenie (czyli miesiac pazdziernik) zadna ze stron nie wspomniala o takim wypowiedzeniu, w domysle ze bedziemy podpisywac nastepna umowe. Niestety moja sytuacja zmienila sie z tygodnia na tydz, wiec chcialem sam uczciwie poinformowac szefa jak to ze mna jest, ale w trakcie tej rozmowy nic nie bylo o okresie miesiecznego wypowiedzenia (w sensie ze powinnismy uzupelniz dokumenty aby wszystko bylo zgodnie z umowa i zawartymi na niej datami). a po miesiacu pisze do mnie maila ze mam mu przyslac wypowiedzenia bo bedzie sie rozliczac z ksiegowym, oczywiscie wypowiedzenie duzo na wstecz (2 miesiace). Mnie zaskoczyla zarowno koniecznosc napisania takiego wypowiedzenia, jego data oraz dopisek o tym ze sam nie dotrzymalem okresu wypowiedzenia.Tak naprawde to nawet nie wiedzialem jak ma to wypowiedzenie wygladac, bo np w polsce nie mialem takiej sytuacji,a to byla moja pierwsza umowa w norwegii

piotr7777 napisał:
... po miesiacu pisze do mnie maila ze mam mu przyslac wypowiedzenia bo bedzie sie rozliczac z ksiegowym...
PRZYNUDZASZ ...
---
Przecież napisałem jasno , o co biega ...
Gość chce mieć podkładkę ... i tyle .
Pisz pismo i z głowy ... i tak masz w plecy i tak .

Ach i och ... Świąteczny mętlik w przepitej łepetynie ...

BĘC... !!! .

gabriel napisał:

- Jeżeli Mam umowę , do 31- grudnia z dwutygodniowym wypowiedzeniem , to Miałem /Pracodawca również ... Obowiązek tą umowę wypowiedzieć , najpóźniej do 18 grudnia .
---

No właśnie jak jej coś takiego zaproponowałam, to powiedziała, że okres wypowiedzenie musi sie zacząć z dniem 1-szego tj. na początku m-ca.

DeDee napisał:
gabriel napisał:

- Jeżeli Mam umowę , do 31- grudnia z dwutygodniowym wypowiedzeniem , to Miałem /Pracodawca również ... Obowiązek tą umowę wypowiedzieć , najpóźniej do 18 grudnia .
---

No właśnie jak jej coś takiego zaproponowałam, to powiedziała, że okres wypowiedzenie musi sie zacząć z dniem 1-szego tj. na początku m-ca.

okres wypowiedzenia liczy sie rzeczywiscie od 1 nastepnego miesiaca, przynamniej ja tak intrepretuje przepisy norweskie ktore znalazlem w internecie

Trochę poszperałam w necie i już więcej rozumiem.

Pierwsze 6 m-cy traktowane są jako okres próbny, w którym to obowiązuje okres wypowiedzenia 1-2 tygodnie w zależności ile się pracowało. Czyli to się wyjaśniło i to jest dla mnie całkowicie zrozumiałe.

Nie rozumiałam tylko tego, że umowa taka (okres próbny - 6 m-cy) została w moim przypadku przedłużana z m-ca na m-c. Najpierw miałam pierwszą na m-c, a potem podpisali następną na na m-c. I to właśnie mnie zmyliło, że dokładnie jest napisane, że pracujesz od - do (czas określony).

W życiu bym nie przypuszczała, że to jest traktowane jako ten 6 m-czny okres próbny.
No ale teraz jestem trochę mądrzejsza i na przyszłość będę wiedziała