STAWKA dla pracownika na budowie - Norwegia - s2

WŁAŚNIE ZACZĄŁEM SZUKAĆ PRACY W NORWEGII. NIE MAM ŻADNYCH ZNAJOMOŚCI , WIĘC PRÓBUJĘ NAWET TUTAJ.
MAM 38 LAT, PRZEZ OSTATNI ROK PRACOWAŁEM W BRANŻY DEKARSKIEJ. OGÓLNIE POTRAFIĘ WYKONAĆ KAŻDY RODZAJ PRACY. BARDZO SZYBKO SIĘ UCZĘ. NA POCZĄTEK MOGĘ BYĆ POMOCNIKIEM.
MOŻE KTOŚ Z PAŃSTWA MOGŁBY DAĆ JAKIEŚ NAMIARY?

JESTEM BARDZO KULTURALNYM CZŁOWIEKIEM, MAM PRAWO JAZDY KAT.,B Z WYKSZTAŁCENIA JESTEM TECHNIKIEM SAMOCHODOWYM. ANGIELSKI W STOPNIU KOMUNIKATYWNYM.
WŁAŚNIE STWIERDZIŁEM, ŻE W NASZEJ POLSCE KOCHANEJ NIE JESTEM W STANIE UCZCIWIE ZAROBIĆ NA MOJĄ PIĘCIOOSOBOWĄ RODZINĘ. JESTEM SZCZĘŚLIWYM MĘŻEM I OJCEM TRZECH CÓREK, KTÓRYM TRZEBA POMÓC W STARCIE W DOROSŁE ŻYCIE

NORBI7 napisał:
MOŻE KTOŚ Z PAŃSTWA MOGŁBY DAĆ JAKIEŚ NAMIARY?
www.cba-f.no/jobIndex.aspx
Bransje: > Bil bransjen

NORBI7 napisał:
JESTEM SZCZĘŚLIWYM MĘŻEM I OJCEM TRZECH CÓREK, KTÓRYM TRZEBA POMÓC W STARCIE W DOROSŁE ŻYCIE
w jakim wieku te corki, tato????

fajny temat, dobrze cos takiego poczytac bo z norkami to raczej slaba gadka o zarobkach, a warto wiedziec jakie sa stawki zeby sie nie wyglupic wyskakujac ze stawka z kosmosu, no wiec jako operator duzego dzwigu mobilnego zaczynalem od 260 nok teraz mam 320 i mysle, ze to wszystko co da sie wyciagnac na tym stanowisku.

tomasz.zyzak.zyskowski napisał:
dekarz, cieśla, malarz, gipsy; ogólnie rzecz biorąc budoiwlanka - stawki od 130 do 160 NOK
njic tylko zakłądać firmę
stawki jakie ja znam w mojej branzy: 170-245... yhm... a to tez w sumie budowlanka....

nie bądż jatsek taki tajemniczy z branżą jesteś ten słynny hydraulik z francji
kiedy dobijesz do tej górenej pólki

nikt nie zmusza do pracy za 130 nok u polaka , norwega czy u ciapatego . bądżcie ludzie trochę bardziej gramotni bo takie stawki to już z prehistorii norge .. to nawet żałosne .

tomasz.zyzak.zyskowski napisał:
nie wszyscy mają świadomość o wolnym rynku , konkurencyjności. Nie każdy ma predyspozycje do bycia przedsiębiorcą. Taki jest świat i ja cieszę się że jest taki jaki jest

powiem ci zyzak tak jak w robocie na budowie ........nie nosiło się teczki nosi się woreczki

Andre ved mark napisał:
tomasz.zyzak.zyskowski napisał:
nie wszyscy mają świadomość o wolnym rynku , konkurencyjności. Nie każdy ma predyspozycje do bycia przedsiębiorcą. Taki jest świat i ja cieszę się że jest taki jaki jest

powiem ci zyzak tak jak w robocie na budowie ........nie nosiło się teczki nosi się woreczki


..... a gdy się ma za słabą konstrukcje do dźwigania panie Andre....?

należy ją wzmocnić

andy > ja tam teczke kopałem przez 11 lat i jakos sie dzwignąłem bez noszenia worków.....
Jak ktos ma jaja, jest ciutek gramotny, znajdzie sie w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu, da cos z siebie, to i dostanie cos w zamian.....
Dla chcacego nic trudnego!
Nawet w dzisiejszych podłych czasach da sie cos ogarnąc : )
Jedno mnie przeraża > te ciołki zafundowali nam przez 67 lat rat racing....
I trudno mi sobie wyobrazic scigającego sie 67-mio letniego szczura......
Dlatego trzeba samemu sobie cos ogarnąc, bo jak przyjdzie zyc za 25 lat za 1500pln/mies, to.......... az starch zapytac ile wtedy bedzie chleb kosztował....
ze nie wspomne o lekach, czynszach, lekarzach, cenach opału, etc.......

ps: ktos wie moze, czy jest szansa wycofac wszystkie pieniadze z "III filaru" i zaprzestanie kontynuwania płacenia składek emerytalnych pracując w polandii ?
Wiem, ze był moment na zrobienie tego, ale czy mozna to wciąz zrobic.....(?)