Pracownik sezonowy a dodatkowe ubezpieczenie?? - Norwegia

Witam wszystkich serdecznie.
Zacznę od tego iż to mój pierwszy temat na jak bardzo zacnym forum

I od razu z problemem.

Zostałem zatrudniony w tzw wypożyczalni ludzi jako pracownik sezonowy. (bez szczegółów)
Wszystko ładnie tyle że wmawia się nam że musimy płacić co miesiąc dodatkowe ubezpieczenie na ewentualność wypadku co wiąże się z kwotą 2000 koron.
I tu pytanie: płacąc podatki opiekę zdrowotną (podstawową) mam zapewnioną, czy muszę dodatkowo ubezpieczać się i płacić 2000koron co miesiąc??
Czy w takim wypadku nie muszę podpisać umowy ubezpieczeniowej i kogoś uposażyć??
Napomknę że w poprzednim miesiącu zapłaciłem do dzisiaj nie mając w/w dokumentów.
Proszę o pomoc gdyż w mojej sytuacji 2000koron piechotą nie chodzi
ps: uprzedzając wypowiedzi typu warto się ubezpieczyć, czy chcesz oszczędzać na bezpieczeństwie?? odpowiem: tak muszę oszczędzać na wszystkim i jeśli nie muszę nie chce płacić.
Pz

Chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, jak można płacić za coś, a niem mieć umowy na to?

w dodatku 2 tyś. ??? ktoś tu jest bardzo pazerny?

Jak legalna praca, to pracodawca powinien składki na ubezpieczenie odprowadzać i nic więcej nie powinieneś płacić, można sie ubezpieczyć dodatkowo od wypadków , ale to dobrowolnie.

tu masz info z oficjalnej strony na tam pracy:

www.udi.no/Norwegian-Directorate-of-Immi...mit/Seasonal-worker/

Moim zdaniem to sprawa sie kwalifikuje żeby sie się zgłosić tu o poradę:

www.arbeidstilsynet.no/artikkel.html?tid=92397

sebasebcio napisał:
ubezpieczenie na ewentualność wypadku co wiąże się z kwotą 2000 koron.
I tu pytanie: płacąc podatki opiekę zdrowotną (podstawową) mam zapewnioną, czy muszę dodatkowo ubezpieczać się i płacić 2000koron co miesiąc??.
Jeżeli pracujesz legalnie , i nie podpisywałeś dodatkowej deklaracji na ubezpieczenie , to tak jak napisał poprzednik . Teoretycznie jest to oszustwo szyte grubymi nićmi .
Jednak pamiętaj , że trzeba przekalkulować co jest bardziej opłacalne .Mieć dalej pracę - czy jednorazowy zwrot 2000Nok bez dalszej pracy w tej firmie .!
Ponieważ o ile ten HARACZ płacą wszyscy z którymi pracujesz , to możesz stracić pracę , bez możliwości odwołania , ponieważ to praca sezonowa .

Dziękuję za odpowiedź.

ZUZU dzwoniłem lecz dziś jest nie ma dyżuru polskiego, rozmawiałem po angielsku a mój angielski pozostawia trochę do życzenia i z tego co zrozumiałem to konsultant nie słyszał o dodatkowym przymusowym ubezpieczeniu - albo ja nakręciłem Ale będę dzwonił jeszcze raz i dowiem sie dokładnie.

broom feie masz rację ale w mojej sytuacji 2000koron to być albo nie być, szczególnie że wydatki tu w Norwegii wraz z tym pseudo ubezpieczeniem przekracza ponad połowę moich dochodów.
Niewiele mniej zarabiałem w Polsce, a tu przyjechałem zwabiony obietnicą większych zarobków.
Gdyby mi starczało nie ruszał bym tego tematu.