Witam. Mam pilna sprawe dotyczącą foreldrepenger. W lipcu tego roku urodziłam synka, wczesniej pracowałam w firmie sprzątającej,ale od stycznia tego roku poszłam na sykpenger (bylam na nim do końca ciąży), a w lutym moja firma zakończyła działalność i zostałam zwolniona, jednak wciąż pobierałam sykpenger. Jednak teraz okazało sie ze przez to iż straciłam prace nie nalezy mi sie foreldrepenger. Czy to prawda??? Czy ktos moze mi powiedziec jak to jest naprawde? Zostałam bez pieniedzy,nie wiem co robic? Prosze o pomoc.