dziewczyny proszęo pomoc - Norwegia

Od kilku
miesięcy zostałam samotna matką z 15-mieśięcznym synkiem. Mieszkałam
ponad 2 lata z narzeczonym w Norwegii W Moss, gdzie tez urodził się nasz
synek .Ja mialam pozwolenie na pobyt jednak tylko na rok( do konca
2009) a kolejnego nie dostałam z powodu braku zaswiadczenia o
konkubinacie. Obecnie nie jesteśmy juz razem, ja wróciłam z dzieckiem do
Polski. Dostaję na dziecko miesięcznie 970nok, jednak wiem że pomiędzy
1-3
rokiem życia dziecka przysługuje dodatek w wysokości 3300nok o ile
dziecko nie korzysta ze żłobka. ja juz podanie o ten zasiłek złozyłam w
nav 15.01.2010. okazuje się iż nie mogę dostać tych pieniążków z powodu
braku pozwolenia na pobyt. Ojciec dziecka pracuje i ma pozwolenie na
czas nieokreślony.
Bardzo proszę Panią o pomoc, ponieważ nie mogę liczyć na pomoc byłego
narzeczonego, nie mówiąc o alimentach. Jestem zrozpaczona, nie mam
mieszkania i pracy. Czy w związku z tym ja mogę liczyć na jakąkolwiek
pomoc ze strony nav.
A może przysługuje jakakolwiek pomoc samotnym matkom?
ps. oboje z dzieckiem posiadamy nr.personalne.

z tego co ja wiem, to te 3303nok dostaniesz na dziecko jesli bedziesz z nim tutaj przebywac w NO, inaczej nie. co do dodatkowej pomocy z nav to nie wiem, ale na logike to jak to sobie wyobrazasz, brac kase z nav i mieszkac w PL? watpie ze sie uda. a jesli tak to moze pozniej byc tak ze wszystko bedziesz musiala zwrocic....ale to tylko moje przypuszczenia.

niby dlaczego nie mozesz liczyc na pomoc ze strony bylego partnera? nie wyplaci ci alimentow? ja bym go pozwala o nie, jesli jestes w takim stanie jak to opisujesz, jest ojcem i powinien pomoc w utrzymaniu dziecka.

Lenka nie nalezy ci sie ten zasilek . po 1-e nie mieszkasz i niemasz pozwolenia na pobyt w NO po 2-e zasilek taki otrzymuje matka ktora mieszka w Norwegi ma pozwolenie i co najmniej 6 miesiecy przed porodem pracowala. co do tego zasilku rodzinnego na kogo jest wniosek zlozony na Ciebie czy ojca dziecka?

kafar ja nie pracowalam tutaj a dostalam te 3303, ale moja sytuacja jest inna niz lenki, jestem z mezem tutaj.

dokumenty złożyłam na siebie.
czy gdyby były złożone na ojca dziecka zmiłoby to coś?

ktoś własnie na innym forum napisała iż żona nigdy nie była w Norwegii (nie ma pozwolenia na pobyt ani pracę) i dostaje ten dodatek. jedyne papiery jakie złozyła to zameldowanie swoje i dziecka w Polsce

jakos mi sie wierzyc nie chce w to co na innym forum tamta kobieta napisala. 970nok oczywiscie dostaniesz jak jest maz tutaj a ty w PL ale nie te 3303. ludzie czesto myla te dwie kwoty.

Lenka jezeli zasilek rodzinny 970 kr byl na Ciebie to tez juz ci sie nie nalezy poniewaz nie masz pozwolenia na pobyt w Norwegi i mieszkasz teraz w Polsce. Ale dowiedz sie i zglos to bo moga Ci kazac zwrocic pienidze od mometu utraty pozwolenia znam taka sytuacje . Jezeli zasilek bylby na ojca dziecka to nadal by go otrzymywal poniewaz pracuje on i ma pozwolenie, ale pytanie czy oddawal by go Tobie?

Jezeli matka dziecka i dziecką sa w PL, a ojciec nie jest zameldowany pod tym samym adresem to rowniez nie ma prawa do pobierania tych 970 koron rodzinnego.
Nav do wszystkiego dojdzie, a wtedy bedzie płacz i zgrzytanie zębów.

Racja dziecko musi miec ten sam meldunek w pl co ojciec jesli on tutaj pracuje .... inaczej Nav bedzie kazal zwrocic kaske.Moja znajomamusialazwrocic rodzinne odmomentu kiedy skonczylo jej sie pozwolenie gdyz rowniejak ty rozstala sie z facetem i wyjechala , mozna pobierac rodzinne mieszkajac w pl jesli jest sie po slubie i dzieckomusi miec ten sam meldunek co ojciec w zaleznosci kto pracuje w Norwegii . Ja jestem po slubie kilkalat temu gdy staralismy sie o rodzinne musialam przemeldowac dziec ido tesciow .A dodatek jesttylko dla tych ktorzy tu przbywaja z dziecmi ... o alimenty postaraj sie w sadzie podajac gdzie pracuje ojciec dziecka .Powodzonka