Witam,
mam zamiar podjąć prace na stanowisku elektryka za pośrednictwem firmy rekrutującej typu Adeco, Beniaming lub podobnej. Domyślam się że firma ta sprzeda mnie dalej do norweskiej agencji pracy zanim trafię do docelowej firmy dla której będę wykonywał pracę, i tutaj pojawia się moje pytanie do kolegów elektryków: jak zaczynaliście w Norwegii jakie narzędzia ze sobą zabraliście na start? czy może pracodawca zapewnia wszystko na miejscu. Czy muszę brać ze sobą elektronarzędzia jak wiertarko wkrętarka i inne wiertła, bity, otwornice, klucze, poziomicę laserową. Domyślam się że dobrze byłoby żebym miał takie podstawowe jak wkrętaki, kombinerki, nóż monterski, młotek, obcinaki, miernik.
Nie bardzo wierzę zapewnieniom pośredniczących firm, że wszystko zapewnia pracodawca na miejscu. Wcześniej pracowałem w Niemczech i tam nie było problemu spakować warsztat do auta, tutaj niestety dochodzą ograniczenia bagażu do samolotu, stąd moje pytanie do kolegów pracujących na budowach jakie swoje narzędzia zabieraliście. Z odzieżą roboczą też różne mam doświadczenia dlatego planuję zabrać swoją odzież. Proszę o informację w tym temacie jak wyglądały wasze początki pod kątem narzędzi i ubrań roboczych.
Pozdrawiam
mam zamiar podjąć prace na stanowisku elektryka za pośrednictwem firmy rekrutującej typu Adeco, Beniaming lub podobnej. Domyślam się że firma ta sprzeda mnie dalej do norweskiej agencji pracy zanim trafię do docelowej firmy dla której będę wykonywał pracę, i tutaj pojawia się moje pytanie do kolegów elektryków: jak zaczynaliście w Norwegii jakie narzędzia ze sobą zabraliście na start? czy może pracodawca zapewnia wszystko na miejscu. Czy muszę brać ze sobą elektronarzędzia jak wiertarko wkrętarka i inne wiertła, bity, otwornice, klucze, poziomicę laserową. Domyślam się że dobrze byłoby żebym miał takie podstawowe jak wkrętaki, kombinerki, nóż monterski, młotek, obcinaki, miernik.
Nie bardzo wierzę zapewnieniom pośredniczących firm, że wszystko zapewnia pracodawca na miejscu. Wcześniej pracowałem w Niemczech i tam nie było problemu spakować warsztat do auta, tutaj niestety dochodzą ograniczenia bagażu do samolotu, stąd moje pytanie do kolegów pracujących na budowach jakie swoje narzędzia zabieraliście. Z odzieżą roboczą też różne mam doświadczenia dlatego planuję zabrać swoją odzież. Proszę o informację w tym temacie jak wyglądały wasze początki pod kątem narzędzi i ubrań roboczych.
Pozdrawiam