Wujek Janek na to, ze do chwili obecnej ISIS przyczynilo sie do smierci okolo 800 ludzi na calym swiecie poza granicami kalifaty i nie wliczajac w to ofiar dzialan zbrojnych w obszarach objetych woja. Czyli ci straszliwi terrorysci od poczatku swego istnienia usmiercili NA CALYM SWIECIE 800 osob, dla porownania zas w samej Polsce co dziennie w wypadkach drogowych ginie 15 osob zas rannych zostaje 1.800. Kazdego dnia. W zeszlym roku na polskich drogach bylo cos okolo 3 i pol tysiaca trupow. W samej Polsce. To tak zeby zrozumiec skale zagrozenia i natychmiast zlikwidowac smiercionosny przemysl motoryzacyjny.
Natomiast naturalnie ISIS z dnia na dzien poteguje wojne psychologiczna nakrecajac w mediach spirale strachu, w czym z pelna ofiarnoscia Ty i tobie podobni pomagacie im z calych sil.
Mnie nie martwi to, ze polskie kobiety beda na ulicach podpalane i gwalcone. Tez sie kiedys "balem murzyna", tylko ze wtedy to ja mialem 5 lat. Dzis boje sie innych rzeczy.
Dzis boje sie tego, ze niejaki Duda, stangret pana Kaczynskiego, p.o. Prezydenta Polski, mojego kraju, podpisuje bubel prawny zawlaszczajacy na rzecz pana Kaczynskiego Trybunal Konstytucyjny... Helsinska Fundacja Praw Czlowieka apeluje do niego o opamietanie, ale kto by sie tym przejmowal... A ja sie nie tylko przejmuje, ale wrecz jestem przerazony, zwlaszcza ze szefem kontrwywiady wojskowego zostal jakis chory psychicznie nieudacznik i politruk bojacy sie martwych wiewiorek, szaleniec zyjacy w rzeczywistosci wirtualnej i wielbiciel teorii spiskowych jest Ministrem MON, a opozycja (jakakolwiek opozycja wobec pana Kaczynskiego) utracila wlasnie mozliwosc kontroli nad pracami sejmowej komisji do spraw sluzb specjalnych. I tego sie boje, a nie pijanego murzyna ktory ponoc juz po mnie i moja rodzine idzie. Andrzej zoll napisal jasno: "Dolaczylismy do grupy panstw o ktorych trudno mowic ze sa panstwami demokratycznymi".
Boje sie zapowiedzi pokojowki pana Kaczynskiego, p.o. Premiera RP, mojego kraju, ktora zamierza zwiekszyc wydatki a obnizyc podatki, a sfinansowac to z podatkow nalozonych na banki i hipermarkety (czyli: zaplaci za to i tak finalny konsument, Jan Kowalski), oraz poprzez "obudzenie polskiego kapitalu". Dolaczam tu do obaw prezesa NBP ktory ma nadzieje, ze to "budzenie" nie bedzie odbywalo sie o 4 rano...
Boje sie tego ze niejaki Duda, p.o. Prezydenta RP dzialajac na polecenie swojego szefa, pana Kaczynskiego lamiac wszelkie zasady prawa i dobrego obyczaju ulaskawil Kaminskiego (zaznaczam, iz ulaskawil go z wyroku nieprawomocnego, czyli w zasadzie z niczego go nie ulaskawil!!!). Aby sytuacja byla jeszcze bardziej groteskowa wzmiankowany Duda uzasadnil swoje postepowanie nastepujaco: "Postanowilem w swoisty sposob uwolnic wymiar sprawiedliwosci od tej sprawy".
I to sa rzeczy ktorych sie boje. Panicznie sie boje, bo Adolf Hitler tez doszedl do wladzy legalnie, w drodze demokratycznych wyborow. Tez omamil wyglodnialych wyborcow wizja przywrocenia Niemcom dumy i naleznej im pozycji, tez obiecywal wyborcom uwolnic kraj od elementu obcego i wrogiego. A na klamrach pasow SSmabow nazal pisac: Bog jest z Nami.
I tego sie boje, a nie jakiegos murzyna ktory czai sie za rogiem z maczeta...