Lindemans napisał:
Joseph napisał:
Optimus napisał:
Nie da się użyć smalcu jako zamiennika. Nie chodzi o to, żeby było tłuste. Chodzi o skład masła, który jest inny niż smalcu.
Weź nie pieprz głupot bo smalec i masło jest pochodzenia zwierzęcego.
Ser zolty i szynka wieprzowa tez sa pochodzenia zwierzecego. Uzyjmy ich zaiast masla do tortu 
Przecież można:
Jak zrobić mięsny tort
Składniki:
Mięso mielone wieprzowo-wołowe (chyba 3-4 kilo)
Bekon w plasterkach (kilka paczek)
Cebula czerwona (ok 1 kg)
Ser plasterkowy (kilka opakowań o smaku goudy, emmentalera lub obu)
Przyprawy: sól, pieprz, papryka ostra, czosnek granulowany, przyprawa do mięsa mielonego, cukier, kurkuma, curry
Ocet- najlepiej winny
Musztarda, keczup pikantny, majonez (najlepiej kielecki)
Ziemniaki
Mleko (mały kartonik)
Każdy tort zaczyna się od upieczenia biszkoptu. Wrzucamy mięso mielone do michy, przyprawiamy solą, pieprzem, papryką, czosnkiem, przyprawą do mięsa mielonego i kilkoma porządnymi łyżkami stołowymi musztardy. Wyrabiamy kilka-kilkanaście minut. Przyłóżmy się do tej części- dzięki temu "biszkopt" będzie zwarty i nie będzie się rozpadał mimo swojej wielkości. Przekładamy do okrągłej foremki, dobrze dociskając. Teraz do pieca na około 30 minut w 180 stopniach (sprawdzamy patyczkiem).
Kiedy "biszkopty" są w piekarniku, czas zająć się tym, czym je przełożymy.
Z keczupu i majonezu robimy sos- proporcje 1:1.
Bekon wrzucamy na patelnię i smażymy na złoto-brązowo (czyli tak, jak powinien wyglądać pyszny bekon

)
Teraz czas na konfiturę z czerwonej cebuli. Cebulę kroimy w piórka, smażymy na patelni na małym ogniu, dodajemy sól (niewiele), pieprz, cukier i ocet. Jak powinna smakować? Cebulowo, słodko, lekko kwaskowo i pieprznie. Sami będziecie wiedzieć kiedy Wam smakuje

Ok... Mamy wszystko. Prawie. Możemy zacząć składać tort!

Wystygnięte mięsne biszkopty przekrawamy wpół i przekładamy:
biszkopt
sos
bekon
biszkopt
konfitura
biszkopt
ser plasterkowy
bekon
ser plasterkowy
sos
biszkopt
sos
ser plasterkowy
Gotowe!
Teraz "krem"...
Gotujemy ziemniaki, gnieciemy, dodajemy mleko, trochę curry i kurkumy- przyprawy mają dać kolor. Mleka dajemy tyle, żeby puree było smarowalne. Czekamy chwilę, żeby wystygło i kiedy będzie letnie, nakładamy go drewnianą łopatką na tort i wygładzamy... Teraz nasze dzieło jest skończone!