A Kristiansand jest miastem niewielkim, może lepiej wyjechać do Bergen albo jakiegoś większego czy tam są większe szanse na znalezienie pracy? Oslo jakoś mnie nie przekonuje, za dużo Polaków. Mam 22 lata ukończyłem LO. Angielski znam w stopniu komunikatywnym, norweski nie wiem, jeżeli czytam norweskie strony to rozumiem prawie wszystko, uczyłem się wymowy, no ale jak w praktyce będzie to nie wiem. Chętnie porobiłbym jakieś kursy, na co jest ''największe zapotrzebowanie''? Czy warto zrobić np. kurs na widlaki?? Pracować mogę wszędzie od biura do ''gnoju'' Mieszkam na wsi więc te klimaty mi nie obce