Wypadek po pijaku - Norwegia - s2

Wszystko zalezna jest od tego ile bylo promili we krwi, maksymalny mandat to 1,5 krotnosc miesiecznej pensji. Kara: grzywana, zabranie prawa jazdy - pow. jednego promila, wiezienie( kara w zawieszeniu lub nie). W najgorszym wypadku, deportacja i wieloletni zakaz wjazdu do Norwegii. Pare tygodni temu deportowana jednego goscia, co po pijaku spowodowal wypadek.

Potwierdzam to jestem debilem nie myslalem wogole co robie.pewnie zbyt latwo mi sie wszystko ukladalo i musialem cos spi... dlugo taka sprawa moze trwac ? I ile razy bede musial przyjezdzac tutaj poniewaz chce wrocic do polski ?

andrzej1234 napisał:
Potwierdzam to jestem debilem nie myslalem wogole co robie.pewnie zbyt latwo mi sie wszystko ukladalo i musialem cos spi... dlugo taka sprawa moze trwac ? I ile razy bede musial przyjezdzac tutaj poniewaz chce wrocic do polski ?

A samochod szefa czy firmy caly?

Samochod szefa , do niczego sie nie nadaje , ma przyjsc rzeczoznawca i wycenic ile bedziemy musieli zaplacic szefowi .jesli chodzi o promile to kierowca mial napewno wiecej niz 1.5 promila ja natomiast troche mniej wypilem.chcialbym sie dowiedziec ile za dobe w szpitqlu bede musial zaplacic plus szycie , chociaz w przyblizeniu poniewaz szef powiedzial ze ubezpieczenie nie obejmuje nas bo bylismy pod wplywem , za interwencje 2 karetek 1 strqzy 3 policji jakj moze byc koszt bo sam nie wiem co robic

uciekaj do ISIS

andrzej1234 napisał:
To znaczy tym sie nie martwimy , poniewaz juz zostalismy zwolnieni , samochod byl szefa , sprzet w srodku rowniez mamy ponies koszty , tylko nie wiemy jakie kary grzywny, odsiadki , czy za interwencje policji karetek strazy bedziemy ponosic koszty ?

Mandat: pomnoz ostatnia pensje brutto razy 1,5. nie mniej niz 10000 nok.Tyle dostanie kierowca, ty nie wiem.
Wieznie: do jednego roku,
Zabranie prawa jazdy, chyba do 12 miesiecy, a znam typoa co mu zabrali dozywotnio, ale jest rezydentem w Norwegii
Wszystko zalezy do tego jak dlugo tu byliscie, okolicznosci, szkod itp.

andrzej1234 napisał:
Samochod szefa , do niczego sie nie nadaje , ma przyjsc rzeczoznawca i wycenic ile bedziemy musieli zaplacic szefowi .jesli chodzi o promile to kierowca mial napewno wiecej niz 1.5 promila ja natomiast troche mniej wypilem.chcialbym sie dowiedziec ile za dobe w szpitqlu bede musial zaplacic plus szycie , chociaz w przyblizeniu poniewaz szef powiedzial ze ubezpieczenie nie obejmuje nas bo bylismy pod wplywem , za interwencje 2 karetek 1 strqzy 3 policji jakj moze byc koszt bo sam nie wiem co robic

Gratuluje fantazji i polotu. Radze szukac nowej pracy by to splacic. samo szycie to na pogotowiu biora kolo 500 kr. Ale nie majac ubezpiecznia itp, moze byc nawet kolo 25 tys.

Ja przebywam od 10 miesiecy kierowca od 4 .szkody to wlasciwie tylko samochod i sprzet.poprostu jechalismy za szybko , dachowowania itp zatrzymalismy sie w rowie .szef nam zatrzymal wyplaty (placil nam z dwu miesiecznym opoznieniem) na splate swmochodu i sprzetu.

Wiesz to z jakiegos doswiadczenia czy poprostu to jest strzal ?

Kary sa wyraznie opisane w przepisach ruchu drogowego. Znajomy mialm wypadek i wyladowla w szpitalu na dwa dni, skasowali go prawie 50 tys. poniewaz nie mial ubezpieczenia. Co wiecej, wszelkie kary za prowadzenie pojazdu pod wplywem sa bardzo surowe. Czasami opisuja w gazetach.