LPG w Norwegii - Norwegia - s3

Kannakk, Kami nie brała udziału w tej dyskusji. Chyba ze sie ukrywa

darek_k16 napisał:
Grzes203 skrev:

Końcówkę pożyczą bo to chyba w ich interesie abyś zatankował.

Jeżeli chcesz wiedzieć czy Norweskiego gazu samochód spali Ci więcej niż Polskiego to lepiej nie pytaj.

no powinni pożyczyć...ale jak słyszałem hasła "...nie bo rozkradli" taką odpowiedź usłyszałem od pewnego Polaka w Norwegii...dlatego zapytałem na forum!

a wiadomo że powinien mniej palić bo lepszy gaz chociaz tak naprawdę wychodzę z założenia że auto spali tyle ile mu wlejesz

   Koleżka jeździ po Norge na gazie i według jego obliczeń i doświadczenia, przy dwulitrowym silniku różnica w zużyciu wynosi około 5-8% na korzyść norweskiego, również lepsza jest kultura pracy i osiągi. Końcówki mają na stacjach, ale lepiej mieć własną, bo faktycznie mogą ukraść - kolega usłyszał to od pracownika stacji, na której tankował: "Dobrze, że nie potrzebowałeś redukcji, bo akurat ukradli (nie Polacy)" .

Przepraszam Kami i Przepraszam Hilton.
Oczywiście Hilton dobrze Ci doradziła , a obi Panie tak często dyskutują że sie pomyliłem .
WMD

A jak zamiast kolegi jeździ np. niedoswiadczona kolezanka, to bez wzgledu na pochodzenie gazu zuzycie moze wynosic nawet 25% na niekozyść koleżanki

NO WAY.
Ćwiczyłem temat na 13 letnim mondziaku kombi2.0 jednopunktowy wtrysk, przez rok z okładem-Oslo ,Wineterbro, Lillestrom, okolice, a potem auto do polski wzieła moja Pani i nieźle sobie radzi a zużycie troszke większe spowodowane jest raczej jakością niż techniką, no chyba że trzeba załączać gaz manualnie , zdarza sie czasem, zalecam czyszczenie filterka i przegląd parownika . Żadna kobieta nie może jeżdżić TAK źle .
Kanakk

my mieliśmy tu auto na gaz (instalacja polska) problemu nie było jeśli chodzi o tankowanie, my mielismy swoja końcókwe ,ale tez mozna pozyczyc ja na stacji wiec nawet jesli nie masz swojej to tragedi nie ma

justyna85 napisał:
my mieliśmy tu auto na gaz (instalacja polska) problemu nie było jeśli chodzi o tankowanie, my mielismy swoja końcókwe ,ale tez mozna pozyczyc ja na stacji wiec nawet jesli nie masz swojej to tragedi nie ma

A trzy posty wyżej kolega Dino napisał:
" Końcówki mają na stacjach, ale lepiej mieć własną, bo faktycznie mogą ukraść - kolega usłyszał to od pracownika stacji, na której tankował: "Dobrze, że nie potrzebowałeś redukcji, bo akurat ukradli (nie Polacy)" .