Piszę artykuł o tym jak szukać zórz polarnych w Tromso i zastanawiam się, drodzy Polacy z Tromsdalen, jak to zrobić, żeby finansowo się nie zrujnować. Macie jakieś sprawdzone sposoby na tanie przeżycie w Tromso?

- Czy są jakieś miejsca w których da się tanio zjeść coś lokalnego?
- A może jakieś imprezy za darmo w sezonie zimowym?
- Jak jest z muzeami - mają np. noce muzeów, podczas których można wejść za darmo?
- Co z transportem do Tromso? Słyszałam, że droga lotnicza jest najszybsza i najtańsza. Zgadzacie się z tym?

Dzięki!