Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Czy tak działa służba zdrowia? - Norwegia

Czytali temat:
bestwork bestwork anna ambroziak Joanna Olszewska Michal H 70piotrek Polczynski (3816 niezalogowanych)
4 Posty
marta tolak
(toli1964)
Wiking
Od jakiegoś czasu zaczęłam odczuwać ból w nodze. Zaczęłam chodzić do lekarza,ale oprocz środków przeciwbólowych nie otrzymałam nic. Na próżno prosiłam o skierowanie do specjalisty. Kiedy ból osiągnął apogeum mąż zawiózł mnie do szpitala. Lekarz pięknie wysłuchał i stwierdził,że nie jest w stanie mi pomóc bo to zapewne sprawy neurologiczne. Jedyną pomoc jaką otrzymałam - to kule. Po kilku dniach powtórka z rozrywki i znów szukaliśmy pomocy w szpitalu. Tym razem zawieziono mnie do Kristiansand na oddział neurologiczny. Po badaniach ( opukiwanie nogi itp.) lekarz stwierdził,że to sprawa dla ortopedy. Cały tydzień leżałam bez żadnych badań tylko na środkach przeciwbólowych, które nie przynosiły ulgi. Poruszałam się jedynie przy pomocy balkonika. Po tygodniu zrobiono mi prześwietlenie stawu biodrowego i stwierdzono ubytek, potrzebne jest wstawienie endoprotezy. Myślałam,że po postawieniu diagnozy sprawa już ruszy z miejsca. Ale ku mojemu zdumieniu postanowiono odesłać mnie do domu, tylko z wypisem w dłoni, bez żadnej recepty. Poinformowano mnie,że dostanę wezwanie do Poradni Ortopedycznej, która o zgrozo mieści się w tym samym budynku co oddział neurologiczny. Na pytanie - jak długo to potrwa ? - tylko wzruszono ramionami. Przez cały okres pobytu nie zapewniono mi nawet tłumacza. Norweski znam w stopniu komunikatywnym,ale jeśli chodzi o sprawy medyczne to już klapa. Mąż zabrał mnie ze szpitala, a ja w dalszym ciągu zwijam się z bólu i stoję w punkcie wyjścia.
Czy szpitale w Norge są tylko po to żeby stawiać diagnozy i nic nie robić żeby ulżyć cierpiącemu ?
Tylko nie mówcie mi, że czas wybrać się do Polski. Nie po to tu opłaca sie ubezpieczenia,żeby szukać pomocy po świecie. W końcu skoro tu od lat żyjemy,pracujemy to też mamy prawo zachorować i korzystać z pomocy.
Ciekawi mnie fakt czy tak funkcjonuje tu służba zdrowia ? Czy tak funkcjonuje służba zdrowia dla POLAKA?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
3656 Postów
Anna Bak
(Lindemans)
Maniak
O tlumacza powinnas poprosic, szpital nie bedzie tego robil za Ciebie. To nie jest sprawa z wypadku, wiec musisz poczekac w normalnym trybie na kolejke do specjalisty, tak jak Ci powiedziano. W miedzyczasie powinnas korzystac z pomocy fastlege i zapewne poinformowano Cie o tym. Jesli nie radzisz sobie zbyt dobrze z nowreskim, to moglas nie zrozumiec pewnych rzeczy. Tak samo leczy sie wszystkich pacjentow, ubezpieczonych, bez wzg na narodowosc.

Do Polski ? Leczyc powazne sprawy ? Nie polecam

Jesli wydaje Ci sie, ze w Norwegii na operacje nie trzeba poczekac w kolejce(oprocz tych, ktore ratuja zycie), to jestes w bledzie. Norwegia nie wyroznia sie niczym szczegolnym w tym wzgledzie.

Zglos sie do swojego fastlege, on juz ma informacje ze szpitala i poprowadzi dalesze leczenie w oczekiwaniu na wizyte u ortopedy/operacje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1444 Posty

(Anna82)
Maniak
Tak niestety funkcjonuje ja mialam podobnie w sumie mam do dzis problemy z reka od roku az w koncu jak postawilam wszystko na ostrzu noza dostalam skierowanie na rezonans.
Niestety jak nie umierasz to za duzo nie zalatwisz z nimi.
Musisz czekac na papier od ortopedy moze to potrwac nawet do miesiaca.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
marta tolak
(toli1964)
Wiking
Dziękuję za informację. Dziękuję również za to,że nie wylałyście mi kubła zimnej wody na głowę tylko kulturalnie odpowiedziałyście na moje zapytanie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Wiking
No tak, służba zdrowia w Norwegii poza paracetamol zazwyczaj nie wychodzi, chyba że akurat witamina C pod ręką u pana doktora...
Na poprawę humoru coś o norweskim lekarzu:
www.soninia.com/category/f/

A tak na poważnie to:
1. Każdy ma prawo do bezpłatnego tłumacza.
2. Dla tych co trochę znają norweski - od półtora roku jest możliwość wykonania wielu badań w krajach Unii i otrzymania za to zwrotu kosztów, jeśli jest się ubezpieczonym w Norwegii:
www.helfo.no/privatperson/helserettighet...an-du-fa-dekket.aspx
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
588 Postów
Ines Fernholc
(Tuptusiowata)
Wyjadacz
Nie jesteś sama, niestety tak właśnie działa norweska służbia zdrowia. Od ponad pól roku mam problemy z kregoslupem, po porodzie powiedziano mi, że moge nawet jezdzic na wozku inwalidzkim. Do tej pory jak byly problemy chodzilam do fastlege, ona tylko przepisuje mi paracet, ostatnio wyladowalam na pogotowiu. Czekałam 4 godziny, przyjeli mnie i po obejrzeniu jak mnie dosłownie wykrecilo ze skurczu miesni przy kregoslupie dostalam 2 rodzaje tabletek. Voltaren i jeszcze jakies. Dzis mija 5 dzien i nie ma za duzej poprawy. To tyle jaka pomoc dostalam po porodzie co do mojego kregoslupa.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
483 Posty
Vivid :)
(Vivid)
Wyjadacz
Tuptusiowata napisał:
Nie jesteś sama, niestety tak właśnie działa norweska służbia zdrowia. Od ponad pól roku mam problemy z kregoslupem, po porodzie powiedziano mi, że moge nawet jezdzic na wozku inwalidzkim. Do tej pory jak byly problemy chodzilam do fastlege, ona tylko przepisuje mi paracet, ostatnio wyladowalam na pogotowiu. Czekałam 4 godziny, przyjeli mnie i po obejrzeniu jak mnie dosłownie wykrecilo ze skurczu miesni przy kregoslupie dostalam 2 rodzaje tabletek. Voltaren i jeszcze jakies. Dzis mija 5 dzien i nie ma za duzej poprawy. To tyle jaka pomoc dostalam po porodzie co do mojego kregoslupa.

Przerabialem ten problem w PL...i po polrocznych mękach, masażysta postawil mnie na nogi-dosłownie ... medycyna konwencjonalna zalecala wstawienie jakiegos kawalka złomu w kregosłup...phi
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
812 Posty

(optimus reaktywacja)
Maniak
Vivid napisał:
Tuptusiowata napisał:
Nie jesteś sama, niestety tak właśnie działa norweska służbia zdrowia. Od ponad pól roku mam problemy z kregoslupem, po porodzie powiedziano mi, że moge nawet jezdzic na wozku inwalidzkim. Do tej pory jak byly problemy chodzilam do fastlege, ona tylko przepisuje mi paracet, ostatnio wyladowalam na pogotowiu. Czekałam 4 godziny, przyjeli mnie i po obejrzeniu jak mnie dosłownie wykrecilo ze skurczu miesni przy kregoslupie dostalam 2 rodzaje tabletek. Voltaren i jeszcze jakies. Dzis mija 5 dzien i nie ma za duzej poprawy. To tyle jaka pomoc dostalam po porodzie co do mojego kregoslupa.

Przerabialem ten problem w PL...i po polrocznych mękach, masażysta postawil mnie na nogi-dosłownie ... medycyna konwencjonalna zalecala wstawienie jakiegos kawalka złomu w kregosłup...phi

Nie chodzilo o kregoslup, lecz o mozg. Zrezygnowales czipa i mamy z toba problem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
267 Postów
Stały Bywalec
Norweska służba zdrowia... i nie trzeba nic dodawać.

No może jednak,na pocieszenie,wszyscy jesteście/my w wieku produkcyjnym,w sile wieku,tzn że prawdziwe problemy dopiero nadejdą...
Ale to nic,Bóg przecież dał wolną wole człowiekowi,i korzystają c z tejże można i No żyć,można i na Grenlandii czy w Kongo.
Bóg powiedział tez "Idźcie i pomnażajcie swoje dobra" a tu już ciężej było zrozumieć,i zamiast pomnażać dobra,napychają kabze norweskim bankom ile wlezie-toż to błędna interpretacja słów Pana-sobie trzeba ładować w kieszenie,a nie ichnim-to mówiłem ja,do was-u k r e d y t o w a n y c h.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów
Job Seeker
(SeekingJobb)
Wiking
nic dodać nic ując
...be my guide...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok