Cos dla kobiet. - Norwegia

czy kobieta co chlopa nie miala ,mysli ze orgazm to sex , nie spelnia sie w kuchni ,ani w zyciu zawodowym, zmienia miejsca pobytu jest sfiksowana psychopadka

ale monia ma chłopa, tylko jemu co rusz to nie wychodzi, albo nie wchodzi

i tak stoi_?

fullcasco napisał:
czy kobieta co chlopa nie miala ,mysli ze orgazm to sex , nie spelnia sie w kuchni ,ani w zyciu zawodowym, zmienia miejsca pobytu jest sfiksowana psychopadka


ona jest psychopatka.... albo inaczej psychowpadka rezultat w kazdym razie ten sam hehe...

wpadka to dzieciaki a tego tez brak

fullcasco napisał:
czy kobieta co chlopa nie miala ,mysli ze orgazm to sex , nie spelnia sie w kuchni ,ani w zyciu zawodowym, zmienia miejsca pobytu jest sfiksowana psychopadka

Tak wiec zmajstrujmy portret psychologiczny bohaterki.
Jest mężatka z rozsądku, spełniona seksualnie. Preferuje jadanie w restauracjach, z racji zamiłowania do podrózy. Uwaza, ze ma misję do spełnienia. Z powodu braku wlasnego potomstwa, skupia sie na pewnej grupie ludzi i tam wlasnie chce byc autorytetem. Odczuwa w sobie potrzebe naprawiania swiata i nie przeszkadza jej, ze robi to na siłe. Własciwie zyje w swoim własnym swiecie, nie reaguje na bodźce z zewnątrz.

Jesli ktos ma ochote, niech cos dopisze

kobieta.wp.pl/gid,11643308,img,11643831,...e.html?T%5Bpage%5D=1

oi, oi, oi... powinnismy wyslac do wp zdjecia kreacji norweskich modystek... to bylaby zabawa

dzieci daja spelnienie szczescie chociaz z drugiej strony jakkby spytal jej matke

widzę,że przeczytałeś mój post na ten sam temat ale w innym dziale,zgadza sie?

kazda matka bedzie bronic swojego dziecka,wiec odpowiedz jest jednoznaczna..i nie ma co się jej matki pytac.

juz mnie nerwy zaczely brac od kiedy tamto forum sie pokazalo ale nie mialam checi wdawac sie w dyskuje. szkoda ze pozostali forumowicze myslac tak samo nadal tam sie wypowiadaja...

nawet na tych zwyklych postach w dziale ogolnym widac jak mepsycholog pisze i zaprasza na swoje forum, to moze porozmawiajmy tam, zapraszam patrze tam i faktycznie tak jest...

chyba dzisiaj moje nerwy robią swoje...idę lepiej robić obiadek...to i emocje opadną

nie ma co tracic energii na zle emocje, zgadzam sie...
posluchajmy disconorge hehehe