UNCENSORED TATTOOSSSSSSSSSS - Norwegia - s2

moje trzy grosze:
poddalem sie kiedys takiemu jednemu co tez twierdzil ze jest swietny i pokazywal mi jakies prace, z ktorych oczywiscie nie wynikalo ze on jest autorem, sesja tez odbywala sie w domu no i wszystko byloby ok gdyby mi tego nie spierd...l, tlumaczyl sie potem ze to dlatego ze w domu , ze krzselko niewygodne i ze zupa byla za slona...
jezeli jestes taki dobry jak przedstawiaja to ,, twoje,, prace to w polsce tez moglbys robic kase i to spora. mam kolegow co sie tym zajmuja juz od wielu lat i maja takie kolejki ze po 4 miesiace ludzie musza czekac w kolejce. w takim studiu dziewczyna w recepcji zarabia 5 tysi wiec juz nie wspomne ile tatuazysci.

mimo wszystko polamania igiel!

ps. od 4 roku zycia to raczej wszyscy rysuja!

Jezeli ja sie kiedykolwiek poddam takim torturom to tylko w Miami ink. Ale zycze powodzenia.

To współczujetakich przypadków jest masa...sam poddałem się takiemu patałachowi i do dziś nosze efekt jego pracy na łopatce.
Także wiem o czym mówisz...
ja wychodze z założenia że jeżeli zrobisz na papierze to rzucisz na skórę...))))przy odrobinie umiejętności w posługiwaniu się sprzętem.

A jeśli chodzi o rysunek....każdy to robi od 4 roku życia ale nie każdemu to wychodzi

pozdrawiam

potfur napisał:
gdyby mi tego nie spierd...l, tlumaczyl sie potem ze to dlatego ze w domu , ze krzselko niewygodne i ze zupa byla za slona...

Mam nadzieje ze zrobiles z nim porzadek i wygądał jak na znanym bilbordzie

Prace naprawde ładnei szkice świetne....jak miałbyś czas się jakoś spotkać...daj konieczne znać.
pozdrawiam