Drogi RafaleC75. Rozumiem, że pod ogólnymi hasłami o wybijaniu narodów miałeś na myśli Krucjaty i Inkwizycję. Wtedy byśmy mieli klasyczny zestaw anty-katolicki.
Niestety twoja opinia budzi we mnie podejrzenie, że swoje poglądy opierasz tylko i wyłącznie na filmach fabularnych i powielanych w "mainsteamie" stereotypów. Proponuję przeczytać parę wartościowych książek społeczno-historycznych a być może odkryjesz więcej faktów. Możliwe jest też, że żle ciebie oceniam. W takim razie proszę o tytuły, w których przeczytałeś o tych dzieciach, świniach itp...
Co do relacji kościoła i nauki też się bardzo mylisz. To z inicjatywy kościoła powstawały pierwsze uniwersytety w takiej formie w jakiej znamy je dzisiaj. Szkoły przyklasztorne. Wspomnę jeszcze o księgozbiorach i tłumaczeniach antycznej literatury przez mnichów...
Ja zaryzykuję tezę, że społeczeństwo właśnie dzisiaj jest ogłupiane, zniechęcane do uczciwej pracy a zachęcane do pasożytnictwa. To też już było przerabiane na przełomie XVIII i XIX (Marksizm), ale właśnie kościół (głownie katolicki) w dużej mierze nas przed tym uchronił.
Miłej niedzieli życzę. Dobry czas na chwilę głębszej refleksji. Własnej.