W Norwegii promuje się turystykę pieszą, rowerową, samochodową, ale nikt nie zauważa potrzeb i informacji potrzebnych wodniakom, kajakarzom, motorowodniakom i żeglarzom. Brak w portach i na kejach urządzeń socjalnych lub dostępu do nich i informacji o tym w informacjach turystycznych i na stronach internetowych dla turystów . Brak propozycji tras dla wodniaków, żeglarzy, którzy tylko płyną na północ, wymienią załogi w portach dobrze skomunikowanych lotniczo z Polską, a nikt nie zapuszcza się na fiordy, nie organizują rejsów po fiordach, z powodu braku zaplecza socjalnego dla żeglarzy i informacji.