Orzesznica napisał:
Cytat: ,,Dalej będę walczyć w sądzie o prawa tych, które noszą hidżaby – mówi Malika Bayan. – Wiem o tym, że na pewno wiele osób negatywnie zareaguje na moją decyzję. Niektórzy są pewni, że chciałam tylko zwrócić na siebie uwagę. Będę bronić swoich przekonań. To nie jest prowokacja, tu chodzi o zasady." TU jest sedno sprawy! Otóż pani Malika Bayan jak sama przyznała wie że część obywateli może nie chcieć obsługiwać/przebywać w towarzystwie osób z hidżabem.W miejscu publicznym tj.autobusie,chodniku muszą znosić obecność tych osób. Jednakże fryzjerka Merete Hodne nie chciała jej obsłużyć we własnym Zakładzie i ma prawo wygłaszać swoje zdanie.Jak komuś to nie podoba się to wynocha! To jest ewidentne wymuszenie na innej osobie takiego światopoglądu jaki ma pani Malika Bayan.
Czekam z niecierpliwoscia, jak nie wpuszcza ciebie do restauracji, bo jestes dzika Polka.
Wtedy podniesiesz raban, ze ci s....syni norki sa rasistami.
Kij ma dwa konce, i zwlaszcza ksenofobiczni Polacy powinni o tym pamietac.