Remigrant napisał:
Lomo napisał:
Nie bój , nie bój. Jak tylko się kryzys w Norwegii rozkręci to nie będziesz miał co wymieniać, bo z Dagpenger nie będzie już co zawieżć czy wysłać. A i z wiekiem emerytalnym to na co liczysz.
Wprowadzą w Norwegi 70 lat jak w Szwecji (docelowo 75 lat) i guzik zobaczysz nie emeryturę.
Zresztą warto wiedzieć że system emerytalny bismarckowski był pomyślany tak żeby mógł działać wyłącznie w warunkach kiedy 90% uprawnionych do nabycia emerytury odjeżdzało na cmentarz przed nabyciem praw emerytalnych.Jak na razie, to w Norwegi nic się nie zmieni w sprawie emerytur, z prostej przyczyny.
Upraszczając zawiłe wyjaśnienia w tym temacie to w 2010 roku, został zniesiony próg wiekowy, dotyczący przejścia na emeryturę i od tamtej pory, indywidualny wiek 67-lat jest jedynie podstawą do starania się o emeryturę.
ZNOWU PIERDOLISZ GLODNE KAWALKI GABRIEL ZLODZIEJ I DAMSKI BOKSER