ulven82 napisał:
Powód jest jeden, w Norwegii studentom nie jest łatwo. 70 % stypendium idzie na same koszty wynajęcia mieszkania, brakuje tysięcy miejsc w akademikach, przy przyjęciu do akademików pierwszeństwo mają studenci z zagranicy. Studenci są wypychani na prywatny rynek wynajmu, a ceny są chore. Jak do tego dodać koszty transportu i jedzenia, to sytuacja nie wygląda ciekawie. I jeszcze jedna rzecz: Norwegia powinna wprowadzić opłaty za studia dla studentów zagranicznych. Jeśli Norweg studiując w Polsce musi płacić czesne, jak student prywatny, to niech Polak w Norwegii też płaci za studia, jakby był studentem prywatnym. Tak byłoby uczciwie, czas skończyć z fundowaniem wyższego wykształcenia całemu światu na nasz koszt i byciem zbawicielem tego świata.
Dla norwego latwo zaplacic czesne, a ilu Polakow chcacych studiowac w Norwegii jest zdonlych wykazac,ze ma ca. 98 tys. koron na koncie? Co do akademikow, dostaja je studenci zagraniczny, ale najczesciej ci o karmelowej skorze czyt: Pakistan, Indie, Iran, Nepal, studenci z Azji poludniowo-wschodniej. Polscy studencni maja bardoz ograniczony dostep do grantow oraz stypedniow na studiowanie, ale inni, nie.