Walka Polaka z NAVem - Norwegia - s4

Niestety lekarzem nie jestem i na medycynie kompletnie sie nieznam wiec ci niepomoge.

Chociaz w twoim przypadku proponowalbym wyklad na temat schizofreni ewentualnie osobista konsultacje z doktorem o odpowiedniej specjalizacji.

A ja słyszałam o różniczkowaniu i całkowaniu i do dziś zastanawiam się po co i do czego mi to było?
A tak swoją drogą gdzie podział się w tych sporach temat pokrzywdzonego człowieka?

Umiejetnosc robienia tego manualnie bez programu na komputerze do niczego.

Zrozumienie co oznaczaja graficzne prezentacje funkcji na 3 osiach oraz jak wpisac funkcje do programu jest przydatne (oczywiscie nie proletariuszom jak operatorowi lopaty lub operatorce mopa itp itd etc. chociaz i im mogloby sie przydac gdyby chcieli oszczedzic troche pieniedzy i jakos sensownie je zainwestowac).

lena1 napisał:

A tak swoją drogą gdzie podział się w tych sporach temat pokrzywdzonego człowieka?

Prawdopodobnie temat sie wyczerpal. Ze wzgledu na nieco dziwne i nie do konca jasne informacje, zawrate w artykule, trudno jednoznacznie stwierdzic, czy ow czlowiek faktycznie jest pokrzywdzony przez NAV, czy sam siebie skrzywdzil (ewentualnie z pomoca posrednika, dla ktorego pracowal).

Lindemans napisał:
lena1 napisał:

A tak swoją drogą gdzie podział się w tych sporach temat pokrzywdzonego człowieka?

Prawdopodobnie temat sie wyczerpal. Ze wzgledu na nieco dziwne i nie do konca jasne informacje, zawrate w artykule, trudno jednoznacznie stwierdzic, czy ow czlowiek faktycznie jest pokrzywdzony przez NAV, czy sam siebie skrzywdzil (ewentualnie z pomoca posrednika, dla ktorego pracowal).
Lindemans
nie dokuczaj prostym ludziom

Znam sprawę, mogę powiedzieć tylko, że w materiale są przekłamania i co ważne informacje są niepełne. Rzeczywiście treść jest mało precyzyjna. Człowiek ten po wypadku powiadomił NAV o operacji w Polsce przed wyjazdem na ową operację. Sprawą zajmuje się adwokat norweski. NAV uznał wypadek w pracy, ale nie wypłacił chorobowego do dziś. Był całkowicie ubezpieczony miał zameldowanie norweskie i stałą umowę o pracę. Decyzję o wyjeździe na operację do Polski podjął lekarz norweski.

To niech mu teraz lekarz norweski zalatwi reszte . Lekarz nie podejmuje takich decyzji, moze jedynie zasugerowac - decyzja nalezy do HELFO.
Na wyjazd z Norwegii trzeba dostac zgode, na operacje rowniez, jesli ma za nia zaplacic HELFO.
To, ze powiadomil, to moze sobie o kant tylka rozbic. Wyjechal bez zgody, swiadczenia mu sie nie naleza za ten okres.

HELFO wyraziło zgodę na wyjazd na operację. Zapłaciło za nią więc co powiesz teraz ?

Teraz powiem, ze trzeba bylo od razu umiescic te informacje, a nie chowac w rekawie
Nie napisales, ze HELFO wyrazilo zgode, a jedynie, ze NAV zostal powiadomiony.
Tym bardziej nie rozumiem, bo jeszcze przed wyjazdem powienien dostac odpowiednia informacje z NAV, jako zgode na wyjazd i prawo do zasilku chorobowego podczas przebywania za granica.

EOS - borgere har ret til sykepenger fra Norge under opphold i eller flytting til andre EOS-land. KILDE: NAV.no

No więc ? Może na to odpowiesz