W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Aurlandsdalen (część II)
Byłem w Aurlandsdalen parę dni temu i ... zawiodłem się. Dolinka jak dolinka. Zarośnięta krzakami, że niewiele widać. Nazywanie jej Wielkim Kanionem Norwegii to ogromna przesada. Można się przespacerować ale nic szczególnego. To oczywiście moja subiektywna opinia.
Byłem w Aurlandsdalen parę dni temu i ... zawiodłem się. Dolinka jak dolinka. Zarośnięta krzakami, że niewiele widać. Nazywanie jej Wielkim Kanionem Norwegii to ogromna przesada. Można się przespacerować ale nic szczególnego. To oczywiście moja subiektywna opinia.