W czasie modlitwy ciężko o taksówkę - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu W czasie modlitwy ciężko o taksówkę
Hahahahahaha .....ale...ciekawy jestem jak by bylo w przypadku rodzacej, jadacej z tym kierowca do szpitala?
Mowi sie, ze nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu...widac nie tylko

Koko,koko juz niedlugo tego typu zjawisko w Norwegii nie bedzie zadnym problemem,gdyz recepjonista w szpitalu a prywatnie wyznawca koranu zamawiajacy taksowke dla pacjeta nomen omen "przypadkowo" tez w beretce po ktorego z najwieksza doza prawdopodobienstwa podjedzie nowiutenki mercedes z kierowca w sutannie z obowiazkowym kilku....miesiecznym zarostem...!!! Jak latwo sie domyslic wszyscy ci ww Norwedzy z wielkim zrozumieniem podejda do piatkowej przerwy na modlitwe a byc moze nawet odbeda ja wspolnie i nikt z nich nie bedzie zalil sie w gazetach.Jedyna trudnoscia moze byc znalezienie w poblizu otwartej przestrzeni do modlitwy aby ich twarze skierowane byly w kierunku Mekki! Noooo,ale spoko norweski parlament zadba o odpowiednie ustawy gwarantujace swoim obywatelom dostep do takowych przestrzeni....

wiadomo iz w norwegi rodowity czystej kwri norweg just jak kurt nilsen he he! kierowca takstowki nie bedzie,
Rozwiazaiem sprawy dojazdu do miejca przeznaczenia, jak tylko omijac godziny spotkan na modlitwe u muslimow :_)