marianek napisał:
Hilton napisał:
jasta102 napisał:
to ci poltuneria
ciekawe co sobie dziecko pomyśli idąc ulicą
kiedy zobaczy takiego pana co wisi na krzyżu
prawie goły
przybity gwoździami
w koronie z cierni
a mamusia mu powie, że on umiera za grzechy dziecka
To zalezy od rodzicow. Moje dzieci juz od dawna wiedza, ze to mistyfikacja.
"M" a nie mówisz czasem > " o Boze, jak Bóg da zdrowie,na Boga,jak Bóg da,na miłosc Boską",etc....?
Pytam powaznie!
Znam kilku ateistów, ale bardzo czesto uzywaja ww słów.....
Nie.
Często dla jaj mówię "słit dżizas" lub OMD - Oh my dog, zamiast Oh my god.
A jak mam beke całkowita to dodaje " insha allah"
Hilton napisał:
jasta102 napisał:
to ci poltuneria
ciekawe co sobie dziecko pomyśli idąc ulicą
kiedy zobaczy takiego pana co wisi na krzyżu
prawie goły
przybity gwoździami
w koronie z cierni
a mamusia mu powie, że on umiera za grzechy dziecka

To zalezy od rodzicow. Moje dzieci juz od dawna wiedza, ze to mistyfikacja.
"M" a nie mówisz czasem > " o Boze, jak Bóg da zdrowie,na Boga,jak Bóg da,na miłosc Boską",etc....?
Pytam powaznie!
Znam kilku ateistów, ale bardzo czesto uzywaja ww słów.....

Nie.
Często dla jaj mówię "słit dżizas" lub OMD - Oh my dog, zamiast Oh my god.

A jak mam beke całkowita to dodaje " insha allah"
