Izzy i Jasta - no i o czym to ma świadczyć niby?
Po pierwsze, że wyciągacie z neta przypadki osobliwe - gdyby nie były osobliwe, nigdy by sie w necie nie znalazły.
Po drugie - na to można spojrzeć również z drugiej strony - swiadczyć to może o fantazji, której niejeden przedstawiciel mdłego i nudnawego cywilizowanego Zachodu /bo chyba mówimy o porównaniach/ mógłby pozazdrościć.
Po trzecie - kto Wam każe się za nich wstydzić???
Po pierwsze, że wyciągacie z neta przypadki osobliwe - gdyby nie były osobliwe, nigdy by sie w necie nie znalazły.
Po drugie - na to można spojrzeć również z drugiej strony - swiadczyć to może o fantazji, której niejeden przedstawiciel mdłego i nudnawego cywilizowanego Zachodu /bo chyba mówimy o porównaniach/ mógłby pozazdrościć.
Po trzecie - kto Wam każe się za nich wstydzić???