Polsko-norweski instytut kulturalny – zbieranie podpisów pod inicjatywą - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Polsko-norweski instytut kulturalny – zbieranie podpisów pod inicjatywą
Podoba mi sie punkt 14.Szkoda,ze dotyczy tylko emerytow

...alez

oczywiscie

z najwieksza

przyjemnoscia wespre te

inicjatywe,pod jednym warunkiem:

moje wsparcie dotyczyc bedzie zamkniecia

w cholere kolejnego tworu,ktorego celem jest

stworzenie cieplych posadek dla blizszej i dalszej rodziny

pod 'gornolotnym plaszczykiem' pomocy,wsparcia i rozwoju...

pozwolenia na pracę i pobyt
podatki

aaa
to będą pomagać załatwić pozwolenie na pracę i pobyt
jakieś tam podatki będą
to nie pomogą wypełnić rozliczenia:
pewnie coby Polisz Kunekszon nie drażnić
nic tylko trzeba ich zgłosić na Wybitnych Polaków w Norwegii

jesli maja tam byc jakies kursy norweskiego to ja jestem za.... im wiecej szkol norweskiego tym wieksze prawdopodobienstwo ze polacy w koncu przestana mowic ... eeee, zenek, choc no k*** tlumacz bo ja nie kumam... echhh

"Polsko-norweski instytut kulturalny ma zasadniczo posiadać taki sam profil i cele, jak Instytut Polski (Polska Instituttet) w Sztokholmie, czy The Polish Culture Institute w Nowym Jorku."
Jeśli w tym instytucie będą tak samo uczyli norweskiego, jak znają angielski "The Polish Culture Institute" zamiast "Polish Cultural Institute " to już ostrze sobie kredkę do podpisu.
Jakie cele realizuje pan Eunuch ..ops przepraszam Onuch w Nowym Jorku można sobie przeczytać tutaj:
niezalezna.pl/22576-polska-reklamuje-sie-burdelem

Po pierwsze, żeby dostać dofinansowanie do takiej instytucji, to musi ona liczyć min. 300 członków. Po drugie, krytykując wszystkie inicjatywy będziemy dalej stać w martwym punkcie i nigdzie nie dojdziemy, mimo że jesteśmy najliczniejszą grupą obcokrajowców w Norwegii. Uwielbiamy powtarzać jacy to jesteśmy dla siebie niedobrzy, jak to się inni łączą a my nie. A jak ktoś coś próbuje zrobić, to pierwsi to blokujemy słowem i czynem. Gdzie w tym sens??? Chodzimy w błędnym kole i jak widać nikomu to nie pasuje, ale też nikt nie chce z niego wyjść. Smutne!

gama28 napisał:
... krytykując wszystkie inicjatywy będziemy dalej stać w martwym punkcie i nigdzie nie dojdziemy, mimo że jesteśmy najliczniejszą grupą obcokrajowców w Norwegii. Uwielbiamy powtarzać jacy to jesteśmy dla siebie niedobrzy, jak to się inni łączą a my nie.
...A jak ktoś coś próbuje zrobić, to pierwsi to blokujemy słowem i czynem. Gdzie w tym sens??? ...Chodzimy w błędnym kole i jak widać nikomu to nie pasuje, ale też nikt nie chce z niego wyjść. Smutne!
---Cóż , pewnie Mamy to w genach ... Skoro to Nie Ja , wpadłem pierwszy na ten pomysł i nie Ja będę
"odcinał Kupony " ... to innym też nie pomogę .

Ojcowie Założyciele zapomnieli o jednej małej drobnostce

o liście swoich dotychczasowych osiągnięć

w punktach

abyśmy wiedzieli skąd przybywają
wiedząc samoistnie dokąd dążyć będą
forma i treść tego apelu świadczą dobitnie
że to parchy jakieś chcące się zassać na norweską ropę
a jak Bóg da to i polską krwawicę
i nie ma tu mowy o polskiej zawiści tym razem
lecz odrobinie rozsądku
która może zacznie nieśmiało w końcu kiełkować w Norge

Niech im ziemia lekka bedzie

Wszystko fajnie jak w filmie Daleko od szosy czyli kursy dla emerytów ktorych tutaj niema. I dla samych działaczy by umieli cos ugotowac gdzies w jakims parku.
Ziemia lekką nie będzie bo tutaj dóżo skał