kazda smierc szczegolnie taka to niepotrzebna tragedia
tyle ze wracajac do poczatkowych postow ludzi ktorzy znali zmarlego,jest duze prawdopodobienstwo ze sam tego szukal,i z powodzeniem w tym momencie to litwin moglby teraz lezec w lodowce.
a jesli prawda jest to co pisali,coz nie ma niepokonanych...i trafil na swego.
zastanawia mnie tylko ,ilu ludzi on skrzywdzil w ciagu swojego zycia,moze wybil zebow,moze oczu,a moze nawet kogos zabil.....
i ja mam mu teraz okazac szacunek bo nie zyje....
tyle ze wracajac do poczatkowych postow ludzi ktorzy znali zmarlego,jest duze prawdopodobienstwo ze sam tego szukal,i z powodzeniem w tym momencie to litwin moglby teraz lezec w lodowce.
a jesli prawda jest to co pisali,coz nie ma niepokonanych...i trafil na swego.
zastanawia mnie tylko ,ilu ludzi on skrzywdzil w ciagu swojego zycia,moze wybil zebow,moze oczu,a moze nawet kogos zabil.....
i ja mam mu teraz okazac szacunek bo nie zyje....