Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
(1703 niezalogowanych)
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Bardzo fajny material retier
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
83 Posty
Jacek Zabek
(Zabek57)
Początkujący
Ja nie slucham co kto mowi tu w Norwegii. Norweski sztuczny falszywy usmiech i Polskie cwaniactwo, to ciagly mix jaki tu panuje. Jedni zatrudniaja na czarno, bo polak sie zgodzi, a Norweg by conajmniej wysmial idiote, a drudzy pracuja chetnie bo nikt nie pilnuje limitu godzin i mozna wyciagnac wiecej kasy. Zyjac tu i mowiac juz po Norwesku oceniam, ze tak to juz jest tu na miejscu.
Rozwiazan systemowych nikt szybko nie wprowadzi, ale mozna uswiadamiac Norwegom ze Polacy sa waznym, fachowym ogniwem sily roboczej. Aby chetniej nas zatrudniali. Znam kilku wlascicieli malych warsztatow samochodowych, ktorzy stawiaja prawie na samych Polakow. Takie rzeczy mnie ciesza, a reszta to bzdety.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(szynkar)
Wiking
a wieszc czemu polacy w warsztatach? bo w ciagu roku takiemu zaplaci kilkadziesiat tysiecy mniej niz norasowi. czesto nie placa "feriepenge" polacy nie dostaja za nadgodziny, ale za to moga pracowac 220h/miesiac i jada do PL kiedy maja potrzebe
i tak jest w wiekszosci branz
dziwne ze polacy w firmach malarskich pracuja po 230h jak chca i sa na LEGALU nie dostaja nadgodzin. jeden pojedzie do PL na 25 dni w roku ,a drugu na 70.
3 razy w tyg. pracuje jako monter " inteligetnych domow" ( obsuga domow przez tel, internet) w irlandzkiej firmie i mam do czynienia z tymi chlopakami na codzien, co raz poznaje sie nowych naprawde dobrych fachowcow.
a czy to jest zle to nie mi oceniac
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
szynkar napisał:
a wieszc czemu polacy w warsztatach? bo w ciagu roku takiemu zaplaci kilkadziesiat tysiecy mniej niz norasowi. czesto nie placa "feriepenge" polacy nie dostaja za nadgodziny, ale za to moga pracowac 220h/miesiac i jada do PL kiedy maja potrzebe
i tak jest w wiekszosci branz
dziwne ze polacy w firmach malarskich pracuja po 230h jak chca i sa na LEGALU nie dostaja nadgodzin. jeden pojedzie do PL na 25 dni w roku ,a drugu na 70.
3 razy w tyg. pracuje jako monter " inteligetnych domow" ( obsuga domow przez tel, internet) w irlandzkiej firmie i mam do czynienia z tymi chlopakami na codzien, co raz poznaje sie nowych naprawde dobrych fachowcow.
a czy to jest zle to nie mi oceniac


A ja nie rozumiem po co ci wszyscy specjalisci i ludzie ze swietnym wyksztalceniem i wieloletnim doswiadczeniem daja sie tak wykorzystywac ?
Czemu nie zadaja od swojego pracodawcy porzadnego kontraktu, gdzie maja okreslona liczbe godzin - a za reszte nadgodziny, gdzie jest okreslony czas i warunki feriepenger ?

Nie powinno sie dac wykorzystywac trollom
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(szynkar)
Wiking
niby masz racje ale...
ale majac 18 lat jestes juz pelnoletni/a i podejmujac prace nawet za 60kr robisz to swiadomie
norek w ostatnich 7 latach to nie ten norek z lat 90 gdze uczciwosc to byl priorytet itd itd.
tam gdze sa pieniadze, pracownicy nie ma litosci jak chesz byc na rynku i miec dobra prace- musisz zanizac stawki
najlatwiej to zrobic zatrudniajac polakow do swoich ekip.
najlepiej aby sie wypowiedzieli ci co dostali nie raz po pupie w tym kraju, a nie ci ktozy maja prace z pierwszej reki i niebywale szczescie w zyciu
a moze w PL , holand, wyspy jest lepiej?
a jak pani sprzatajaca pracuje od 15-23 i tak ma na umowie to moze dostaje wiecej? nigdy o takim przypadku niesluszalem aby w firmie sprzatajacej placili nadgodziny
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2539 Postów
brzy dal
(brzydal)
Maniak
...szynkar

zapomniales o jednym drobnym szczegole

przeciez ci co dostali tutaj po lbie ,nie moga sie wypowiadac

oni moga jedynie wypier....c z norwegii!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2840 Postów
iksiński igrek
(retier1)
Maniak
Większość z nas tutaj pracujących Barbaro jest między 30-60 rokiem.
Nie dość że nasz charakter to i okoliczności zmuszały do ciągłego orania w kraju. Żebyśmy mogli związać koniec z końcem,nie być gorszym od sąsiada,rzygnąć im swoją pozycją i dobrobytem.
A co najważniejsze,żeby ślubna przestała mędzić ......czemu? To już większość wie.
Więc oni nie chcą normalnie pracować,nie chcą płatnych nadgodzin itd . Nie wiedzieli by co z tym czasem zrobić.Podejrzewam że dla co najmnie 50% pracujących są dwie alternatywy,pracować do bólu lub pić. Tylko kto się do tego się nie przyzna Wystarczy przejść się np.dzisiaj czy w każdy inny wykend po "gettach" typu Alnabru w Oslo.
WOLNOŚĆ bije w dekiel tak samo jak i nadmiar pieniędzy,a ślubna za wielką wodą
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
290 Postów

(agnieszkaj81)
Stały Bywalec
retier1 napisał:
Nie pierwszej świerzości może..........ale zgodnie z tematem




Moim zdaniem to mile jak facet przepuszcza w drzwiach a nie pcha sie pierwszy. Panowie nie oduczajcie sie tych dobrych nawykow z Polski.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
szynkar napisał:
niby masz racje ale...
ale majac 18 lat jestes juz pelnoletni/a i podejmujac prace nawet za 60kr robisz to swiadomie
norek w ostatnich 7 latach to nie ten norek z lat 90 gdze uczciwosc to byl priorytet itd itd.
tam gdze sa pieniadze, pracownicy nie ma litosci jak chesz byc na rynku i miec dobra prace- musisz zanizac stawki
najlatwiej to zrobic zatrudniajac polakow do swoich ekip.
najlepiej aby sie wypowiedzieli ci co dostali nie raz po pupie w tym kraju, a nie ci ktozy maja prace z pierwszej reki i niebywale szczescie w zyciu
a moze w PL , holand, wyspy jest lepiej?
a jak pani sprzatajaca pracuje od 15-23 i tak ma na umowie to moze dostaje wiecej? nigdy o takim przypadku niesluszalem aby w firmie sprzatajacej placili nadgodziny


Tu nie chodzi o zadne norki tylko o pracownikow ktorzy swiadomie daja sie wykorzystywac i na dodatek na to wykorzystywanie za wlasna zgoda narzekaja.
Po dupie mozna dostac bez wzgledu na kraj, ale trzeba z tego wyciagnac odpowiednie wnioski a nie popelniac te same bledy. Ja nie mam zbyt duzo do powiedzenia na temat dostawania w dupe przez Pl., ale tak samo jest wsrod No. i kazdej innej rasy - jak sam czlowiek o sobie nie pomysli, nie zadba o swoje, nie ubezpieczy sie, nie pomysli o tym co sie stanie gdy ... - to dostaje w dupe, i w zyciu osobistym i w zawodowym.
Kazdy jest kowalem swojego szczescia i nie sadze, ze to szczescie jest zarezerwowane tylko dla niektorych jednostek podczas gdy inni na nie nie zasluguja. To przyslowiowe szczescie to moim zdaniem umiejetnosc zycia, umiejetnosc dostosowania sie do sytuacji i umiejetnisc skorzystania z okazji.

Na pewno nie jest pomocnym liczenie i slepe zaufanie do pracodawcy - wszystko jedno czy no. czy pl. - trzeba samemu dbac o swoje
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(szynkar)
Wiking
barbaro napisalas to co mowilem i sie z toba zgadzam tylko ty to ujelas ladniej- ja tak poprostu nie potrafie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok