Sześciu Polaków rannych w wypadu samochodowym - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Sześciu Polaków rannych w wypadu samochodowym
Pewnie zirytowany Norweg wyprzedzal innego Norwega, ktory wlekl sie 65 km/h. No i mamy nowe przepisy.

a ja twierdze ze te trole wogole,nie potrafia jezdzic samochodami,spia za kierownica!!!

areks20 napisał:
a ja twierdze ze te trole wogole,nie potrafia jezdzic samochodami,spia za kierownica!!!

1. Skoro Polacy, to tacy wspaniali kierowcy, dlaczego Polska ma niechlubne 1. miejsce w ilosci wypadkow drogowych w calej Europie?

2. Akurat tym razem wypadek spowodowal Norweg. Ciekaw jestem, ile wypadkow w Norwegii spowodowali Polacy (jadac pod wplywem alkoholu, albo przekraczajac dozwolona predkosc).

3. Ofiarom wypadku nalezy wspolczuc, a nie dawac upust prymitywnym emocjom ("bo trolle nie umieja jezdzic" ). Swiadczy to tyllko o poziomie piszacych.

areks20 napisał:
a ja twierdze ze te trole wogole,nie potrafia jezdzic samochodami,spia za kierownica!!!

A ja twierdze, że ich drogi wąskie, strome, zimą jeszcze węższe zmusiły ich do tego, żeby być dobrymi kierowcami. Bo nie każdy potrafi tu jeździć swobodnie bez obaw, że urwie lusterko ( nie na autostradach rzecz jasna ). Ja jestem zdania, że jeżdżą dobrze. A jeśli chodzi o to, że wolniej niż w Polsce - cóż moje zdanie jest takie, że lepiej wolniej ale bezpieczniej i z pewnością, że do celu się dojedzie.

A ofiarom wypadku życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Nie rozumiem po co pisac kogo wina? dlaczego? stalo sie i juz zadna z osob nie mogla tego przewidziec a czy kierowal norweg ,ty czy ja co to za roznica nikt tego nie chcial. Wiec nie rozumiem waszych komentarzy kto lepiej jezdzi polacy? norwedzy? a moze amerykanie? przypadek, chwila nieuwagi, zawal serca itd. zamiast pisac kto lepszy zastanowcie sie sami czy nigdy wam sie nie zdarzyla niebespieczna sytulacja na drodze?

taa.... notorycznie koszone skrety i zakrety glownie na rondach, skret w lewo z pasa do jazdy na wprost, skrecanie w lewo z lewoskretu tez nie jest wcale niczym nowym, jazda 40 w strefie 60, wyjezdzanie z podporzadkowanej no i jeszcze - PAKOWANIE SIE OD RAZU NA PRAWY PAS ALBO JESZCZE LEPIEJ OD RAZU NA SRODKOWY przy predkosci 50 km na autostradzie... ale na lewym nie jest wcale lepiej - 80km/h i gadka przez telefon... lusterka?? a po co to komu?? parkowanie tylem albo rownolegle gdzies w miescie??? dzizassss.... potrafia jezdzic, bardzo potrafia.... klakson caly czas w uzyciu...

winno byc: >>>>skrecanie w prawo z lewoskretu tez nie jest wcale niczym nowym

Veileder

Nie wiem ilu Polaków spowodowało wypadki samochodowe w Norwegi, nie słyszałam osobiście. Za to znam przypadek z zeszłego roku gdzie Norwedzy również spowodowali zderzenie z polskim busiem. Skutki były tragiczne dla obu stron. Pomimo całego szacunku do umiejętności i kultury jazdy norwegów zgadzam się z opinią ze bardzo "ścinają" zakręty i bardzo często jeżdżą środkiem jezdni. A wypadek to wypadek nie ma sensu oczerniać którąkolwiek ze stron.

Panie JLK21 pisze pan takie bzdury, pracowalem 5 lata jako kierowca TAXI w duzym miescie w PL obecnie 14 lat pracy jako kierowca zazwodowy i widzialem nie raz konkretne numery, czasami byla to poprostu czysta glupota jak bym pracowal w innym kraju europejskim bylo by to samo. Poprostu czasami ludzka glupota nie ma granic. A propo winy, zostawmy to specjalistom, moze to byla wina mechanika a moze wadliwa CHINSKA opona itd..
?

zlotowa hehehehe.... jakie glupoty pisze znowu?? ja pisze jak jest w norwegi a Pan panie taxowkarzu opowiadasz ze w innym kraju jest podobnie wiec sie zgadzamy.. jaka wiec glupota??? w Norwegii widze to bardziej dokladnie bo jezdza wolniej i zadziej uzywaja lusterek dlatego zwracam bardziej na to uwage...

ps. ile osob w wawie ma problem z zaparkowaniem?? nie mowie o znalezieniu miejsca tylko o samym parkowaniu.. zadko.. tu nawet na parkingu z wolnymi miejscami sie gubia i wjezdzaja i koryguja i prostuja kilka razy... skomplikowana sytuacja drogowa za kazdym razem... mieszkancy Oslo nie potrafia jezdzic i juz!!!!