i po częsci tak było....co prawda bardzo niewielu stać było i intelektualnie i czasowo i finansowo by nauczyć się jezyka więc w świadomości przeciętnego norka ,taki polak mówiący jak kali kochac mnóstwo wiele...jest dalej przybyszem ,który malował u niego od lat dom ,wycinał krzaki i odbierał w pokłonach używane ubrania i meble......pomimo person numeru i podatków itp.......denerwuje jedynie fakt ,ze rząd i jego urzędnicy szybko zapomnieli o swych gromkich zawołaniach,publicznych oświadczeniach o równości innvandrerów z østeuropy z norkami...o przysługujących prawach do opieki,zasiłków w zamian za przestrzeganie zasad podatkowych.....cóż...znamy to z rodzinnego kraju.....a może by tak w końcu polacy wystosowali list otwarty do norzego regjerningu z przypomnieniem tych obietnic ,co?!zamiast kląć na internecie ,może by tak upomniec się i przypomnieć przedstawicielom tego raju na ziemi,że jak się mówi "a" to wypada i "b".......że setki tycięcy muslimów żyją dziesiatki lat na tzw socjalu i są z tego dumne.....wożą się furami kupionymi w kredycie bo moga pracować na pół etatu biorąc równocześnie pieniądze na życie z trygdu....przecież dużo łatwiej im było ....darmowa nauka języka,kasa na czynsz,inne dodatkowe pieniądze...i akurat to,że przybyli ze statusem uchodźcy nie powinno dawać im prawa do bezczelnego ,jak to norki mawiąja"melke ut"czyli dojenia systemu.....a co z romami,których ten system traktuje jak święte krowy,a przeciez chyba nikt nie podejrzewa ,że któryś z romów pokalał się wtym raju pracą ?!!?!?!pozdrawiam