„Nie ma już zakazu płacenia Polakom 20 koron na godzinę” - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu „Nie ma już zakazu płacenia Polakom 20 koron na godzinę”
I znów jak zwykle traktują nas jak podludzi, białych murzynów, pracując z nimi musisz być dwa razy lepszy od troli a i tak powiedzą że jest źle a w sytuacjach ekstremalnych zrobią z ciebie alkoholika i złodzieja bo przecież TY jesteś z polski.

jesli juz zarobki sa polskie to proponuje aby ceny produktow w sklepach , koszty utrzymania tez byly polskie .OCZYWISCIE TYLKO DLA POLAKOW !!!!!!!!!!!

w maju otwiera sie niemiecki rynek pracy... niemcy proponuja Polakom tzw. powitalne czyli pieniadze na dobry poczatek... zrobmy norom niespodzianke... niech sie obudza w pustych firmach, na pustych budowach...

Po pierwsze to tytul artykulu jest oczywiscie tendencyjny. Nie chodzi tu tylko o Polakow ale wszystkich obcokrajowcow. Poza tym ciekawe skad autorka arytkulu wie ze jest to akurat 20 koron za godzine? Po trzecie, skoro sa chetni do pracy za niskie stawki to znaczy, ze i tak sie to im oplaca. W innym razie prawdopodobnie byliby w ogole bez pracy. Wydaje mi sie, ze lepiej zarabiac malo niz w ogole.

Jeżeli nie rozumiesz o czym jest artykuł to może lepiej nie pisz chyba że pasuje ci to bo ściągniesz teraz polaczków z polski i każdemu zapłacisz 40krn a weźmiesz za godzinę ich pracy 140krn no bo przecież jesteś biznesmen- norweski polak. Dla mnie jest to nacjonalizm,rasizm i parę jeszcze innych rozkojarzeń bym znalazł ale ty i tak tego pewnie nie zrozumiesz. Nie pozdrawiam waszmości.

Chyba wyraznie jest napisane "Powyższe zdanie pojawiło się wielokrotnie w norweskiej prasie" odnosnie „Nie ma już zakazu płacenia Polakom 20 koron na godzinę”

Prawo znoszące stawki minimalne w Norwegii zostało bodajże ustanowione ponad rok temu. Sam o tym czytałem i zastanawiało mnie do czego w ten sposób chcą doprowadzić norwegowie, to miała być chyba również furtka do sprowadzania najtańszej siły roboczej ze wschodu. Pracodawca nie ma obowiązku płacenia stawki minimalnej, chyba że jest związany z umową zbiorową między nim a związkami zawodowymi. Jeśli faktycznie jesteście dobrymi fachowcami, o zarobki nie powinniście się martwić, o takich ludzi tutaj się raczej dba.

A gdzie jest ta partia co chciala zeby na nia glosowac?

Mamy to, czego chcieliśmy.... Tak się kończy zaniżanie stawek i godzenie się na byle jakie pieniądze, aby tylko zahaczyć się w Norwegii!

Niezle kredki! Dobrze piszecie o Niemcach, tam trza uderzyc, a Norki niech sie nazra tymi nawet nie minimalnymi stawkami!!!