Witam Wszystkie mamuśki i przyszłe mamuśki
) Ja jestem tą przyszłą. Jestem w 34 tygodniu i dotychczas było wszystko w porządku. Czułam się świetnie prócz ogólnego zmęczenia. Od ok 3 dni zmagam się z potwornym bólem całej lewej nogi w nocy. Ból jest tak przeszywający że nie mogę spać, przewrócić się z boku na bok nie wspominając o wstaniu do toalety - zawsze kończy się tak samo płaczem.
Z tego co wyczytałam na in internecie jest to najprawdopodobniej rwa kulszowa, która często dotyka kobiety w ciąży. Czy któraś z Was miała coś podobnego?? Jak sobie radzić z tym bólem?? Tabletek nie chce brać a co do maści to też nie bardzo wiem która by mi pomogła a co najważniejsze nie zaszkodzi mojemu dziecku . Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc bardzo proszę. Dodam że ból dokucza mi tylko w nocy gdy rano wstaję rozchodzę się ból jest mniej odczuwalny i pozwala na normalne funkcjonowanie.
) Ja jestem tą przyszłą. Jestem w 34 tygodniu i dotychczas było wszystko w porządku. Czułam się świetnie prócz ogólnego zmęczenia. Od ok 3 dni zmagam się z potwornym bólem całej lewej nogi w nocy. Ból jest tak przeszywający że nie mogę spać, przewrócić się z boku na bok nie wspominając o wstaniu do toalety - zawsze kończy się tak samo płaczem. Z tego co wyczytałam na in internecie jest to najprawdopodobniej rwa kulszowa, która często dotyka kobiety w ciąży. Czy któraś z Was miała coś podobnego?? Jak sobie radzić z tym bólem?? Tabletek nie chce brać a co do maści to też nie bardzo wiem która by mi pomogła a co najważniejsze nie zaszkodzi mojemu dziecku . Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc bardzo proszę. Dodam że ból dokucza mi tylko w nocy gdy rano wstaję rozchodzę się ból jest mniej odczuwalny i pozwala na normalne funkcjonowanie.
(nie wariuj )
