KrzysztofKasprowicz napisał:
byłem tydzień temu. szału nie ma. głównie Polacy, zdarzają się inni. raczej nie polecam. Muzyka nawet, ale po godzinie zaczyna się powtarzać. Polecam lokalne kluby
Lokalne kluby? To znaczy? Mozna tam potanczyc? Tylko nie wspominaj o Lawo.
Na polskiej dyskotece nie byloby zle gdyby dj zajal sie puszczaniem muzyki a nie bieganiem z aparatem. Troche za duzo disco polo jak na moj gust. Ile juz mozna sluchac tej rudej?? Cala niedziele poznej mi w glowie dzwieczala...