Witam serdecznie - Norwegia

Witam

serdecznie mam na imię Tomek. W lipcu chcę przylecieć do Stavanger, chcę się przeprowadzić do tego miasta, czy też okolic, dlatego też szukam pokoju do wynajęcia dla siebie. Nie musi być samo miasto coś w pobliżu. Cena od 3500 do 4500 NOK, ważne aby był internet i mili ludzie.
Jeżeli chodzi o pracę, to ma zamiar sam znaleźć, jak ktoś mi pomoże to będę wdzięczny. Czy w okresie wakacyjnym jest duże zapotrzebowanie na prace sezonowe, proste prace porządkowe itd?
Gdzie mogę znaleźć NAV czy tylko jest w Stavanger, czy dużo jest agencji pośrednictwa pracy?
Czy są skłonne do pomocy?

W internecie znalazłem trochę informacji na temat stowarzyszenia polsko-norweskiego w Stavanger, ale czy są może jakieś inne kluby? Czy są kluby sportowe do których można się zapisać??
Jakiś kolarski, albo dla biegaczy amatorów?

Czy dużo jest klubów w okolicach, jakieś festiwale, koncerty, czy możecie coś polecić?

dziękuję za odpowiedzi

tutomash2 napisał:
Witam

serdecznie mam na imię Tomek. W lipcu chcę przylecieć do Stavanger, chcę się przeprowadzić do tego miasta, czy też okolic, dlatego też szukam pokoju do wynajęcia dla siebie. Nie musi być samo miasto coś w pobliżu. Cena od 3500 do 4500 NOK, ważne aby był internet i mili ludzie.
Jeżeli chodzi o pracę, to ma zamiar sam znaleźć, jak ktoś mi pomoże to będę wdzięczny. Czy w okresie wakacyjnym jest duże zapotrzebowanie na prace sezonowe, proste prace porządkowe itd?
Gdzie mogę znaleźć NAV czy tylko jest w Stavanger, czy dużo jest agencji pośrednictwa pracy?
Czy są skłonne do pomocy?

W internecie znalazłem trochę informacji na temat stowarzyszenia polsko-norweskiego w Stavanger, ale czy są może jakieś inne kluby? Czy są kluby sportowe do których można się zapisać??
Jakiś kolarski, albo dla biegaczy amatorów?

Czy dużo jest klubów w okolicach, jakieś festiwale, koncerty, czy możecie coś polecić?

dziękuję za odpowiedziduuzo tych pytań ludzie są tu bardzo mili aż czasmi jak sie usmiechają to jak chorzy inaczej prace sezonowe, porządkowe? nie wiem co masz na mysli, co chcesz porządkować? ogródek u starszej pani na czarnucha za 500nok? Nav jest nie tylko w Stavanger, agencji jest kilka a czy skłonne do pomocy to różnie mówią na ten temat ale mogą ci tak pomóc że bedziesz siedział bez roboty i czekał na swoje 5min. zależy coumiesz robic? jesteś "fachofcem" czy chcesz "porządkować przy pracach sezonowych"?
pytasz o kluby, koncert? musisz być bardzo bogaty...
najpierw znajdź prace i mieszkanie lub mieszkanie i prace
-powodzenia

dzięki za odpowiedź

wiadomo najpierw jakieś mieszkanie, na początku będzie pewnie mały pokoik oraz praca.
Nie chciałem zaczynać pierwszego postu od tego, że szukam pracy i mieszkania. Na razie siedzę jeszcze w Polsce i szukam pracy przez internet. Znam już podstawy norweskiego, uczę się go już jakiś czas. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć pracę przed wyjazdem.

Z zawodu jestem geodetą inżynierem, z kilku letnim doświadczeniem, już pisałem kilka søknader do firm geodezyjnych w Stavanger i okolicach. Na razie czekam na odzew. Wiem, ze największą przeszkoda jest dla mnie język, ewentualnie mogę posługiwać się angielskim.

Jeżeli nie uda mi się znaleźć pracy w zawodzie, to korona mi z głowy nie spadnie jak znajdę inną pracę, na początek może być coś prostego, nie mam oporu przed żadną pracą. Aby mieć na rachunki i mieszkanie. Planuję na poważnie się przeprowadzić, więc naukę języka norweskiego na pewno nie odpuszczę, mimo że nie jest to prosty język, ale polski jest jeszcze trudniejszy a jakoś się go nauczyłem więc nie ma co się załamywać. Zdecydowanie łatwiej i szybciej nauczę się tego języka jak będę zmuszony posługiwać się nim na co dzień.

Jeżeli chodzi o kluby, czy koncerty to tak przy okazji się spytałem, wiadomo, że na początku kasa będzie się liczyć i na takie przyjemność będę musiał poczekać. Ale nie samą pracą człowiek żyję, chcę też wkręcić się w lokalną społeczność. Zakumplować się z grupą jakieś zapaleńców.

Także jeżeli są jakieś osoby, które lubią trochę pomęczyć się na świeżym powietrzu, pobiegać, czy też pojeździć na rowerze, to jestem chętny na propozycję i zawsze gotowy.

Na bieganie zawsze znajdzie się czas, a rower to jakiś będę musiał sobie wykombinować na miejscu..