Kolego widzę że nie ma z kim rozmawiać. Powiem Ci tylko tyle że Ty znasz norweski rynek tak jak polską kulturę w rozmowie. Ale to Twój problem nie mój...
A jeśli chodzi o Norwegię to nie "rajcuj" się tak lepsze kokosy są w Emiratach. A ja pracuję tam gdzie dobrze płacą. Stawki godzinowe mnie nie obchodzą ale co Ty o tym wiesz zwiedź trochę świata to się dowiesz...A nie przyjechałeś do Norwegii i cwaniaczka zgrywasz bo zarabiasz 180- 220 koron na godzinę

Ja na godziny nie pracuję.. A firma jest legalna. A i jeszcze kolego do Twojej wiadomości można pracować z brygadą ludzi co część ma SEP część DSB jak byś znał przepisy prawne to nie robiłbyś wielkich oczów. A jeszcze jedno bo tego też widzę że nie wiesz. Mając SEP i będąc w Polsce bez trudu DSB zdobędziesz nie ruszając się z Polski ale Ty ciemny jesteś i srasz w stołek żeby Polaków się nie nazjeżdżało za wielu bo robotę Ci odbiorą
A jak dla Ciebie DSB to jedyne uprawnienia i papierki związane z tym zawodem to nie doinformowany jesteś...i nie ma o czym nawet z Tobą rozmawiać... Bo po tym co piszesz to z Ciebie taki elektryk jak koziej dupy trąba...
Miłego dnia kolego
Pozdrawiam serdecznie

PS: Do kolegi Wikinga jak miałeś do czynienia z automatyką w rozdzielniach wysokich napięć to odezwij się bo szukam kogoś do zespołu. 250 koron za godzinę z tym że robota w okolicach Oslo.