Oczywiscie wszystko jest dla ludzi ale freelaner czy tam selvstendignæringsdrivende nie jest dla osob co nie maja gotowki na start. Mam kolege norwega co ma strone internetowa , na poczatku nie bylo kokosow , rozpromowac sie i utrzymac klienta jest wyzwaniem. Zreszta jak ze wszystkim , liczy sie pomysl.
Myśle, ze pomysł to jakieś 10% sukcesu ale proces wdrażania produktu lub usługi to 90%. Wiedza, umiejętności i potężna motywacja to podstawowy motor, który może napędzić nasz pomysł do poziomu w którym możemy mówić o sukcesie
Dlatego tez ten wątek jest do ludzi którym się chce a nie dla tych, którzy szukają wymówek
Pozdrawiam
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.