autoryzacja psychologa w Norwegii - Norwegia

Witam.

Mam pytanie czy ktos przebrnal przez ten proces? Jak dlugo trzeba czekac i czy ktos z was dostal autoryzacje? Dostal ktos z was autoryzacje odrazu czy musial nadrobic praktyki czy teorie?

Mozliwe ze wybiore sie na studia psychologia kliniczna 5lat na SWPS w Polsce, konkretnie Sopot

...wow...poraziłeś błyskiem.

A wiesz, że Bogusław Bagsik był muzykiem?

sistak napisał:
Witam.

Mam pytanie czy ktos przebrnal przez ten proces? Jak dlugo trzeba czekac i czy ktos z was dostal autoryzacje? Dostal ktos z was autoryzacje odrazu czy musial nadrobic praktyki czy teorie?

Mozliwe ze wybiore sie na studia psychologia kliniczna 5lat na SWPS w Polsce, konkretnie Sopot
obawiam się że nikt nie przebrnął... znam jedną osobę z dyplomem psychologa która próbowała.
okazało się że to niezłe schody. uznano jej lata studiów, ale z okazji że psychologia w Norwegii jest 6-cio letnia, praktycznie nie wiele jest to warte. z tego co się orientuję to studia jakby nie zakończone... i trzeba uzupełnić.
-raczej niczego nie pokręciłem (mam nadzieję)

alexkawa napisał:
studia - psychologia- SWPS? to jest zart? albo naucz sie czegos konkretnego, albo idz na medycyne [psychiatria]... opowiadaczy ideowego mulu jest dosyc na lokalnym rynkuP

@alexkawa - Twoje podejscie do zdobycia dobrego wyksztalcenia, jest typowo polskie i wylacznie pod katem Polski. No coz, Norwegia i nie tylko, to nie Polska, tu wciaz jest niedosyt specjalistow,a nie tylko hydraulikow, stolarzy.... Zapytaj np. polskiego psychologa klinicznego w A-hus , jak trudno bylo mu znalezc prace w Norwegii, ile zarabia i jakie mozliwosci rozwoju zawodowego mu zaoferowano I zeby nie bylo, ze jest tu tylko jeden

Jak ktos jest ambitny i wie czego chce, to spokojnie przebrnie i bedzie pracowal.

sistak napisał:
Witam.

Mam pytanie czy ktos przebrnal przez ten proces? Jak dlugo trzeba czekac i czy ktos z was dostal autoryzacje? Dostal ktos z was autoryzacje odrazu czy musial nadrobic praktyki czy teorie?

Mozliwe ze wybiore sie na studia psychologia kliniczna 5lat na SWPS w Polsce, konkretnie Sopot

Pytanie poza konkursem, bardzo poważne.
Sistak, jak przebrnąłbyś przez ten proces?
www.mojanorwegia.pl/forum/view/228/pozna...ii_10,10.html#240546

Nie wiem, jaki zwiazek widzisz pomiedzy Twoimi doswiaczeniami z innym forum, w temacie psychologa klinicznego w Norwegii ? Az taka traume to wywolalo u Ciebie ? To prywatne forum, wlasciciel (tak jak w swoim domu) ma prawo ustalac zasady jakie tam panuja. Akceptujesz-jestes, nie akceptujesz-szukaj innych miejsc Tobie pasujacych. Na MN nie ma zadnych zasad. Czy to lepiej, czy gorzej, to juz kwestia indywidualnych oczekiwan. Przestan sie zalic i mazgaic. Jak zalozysz swoje forum, to Ty bedziesz ustalal zasady i regulamin

Lindemans napisał:
Nie wiem, jaki zwiazek widzisz pomiedzy Twoimi doswiaczeniami z innym forum, w temacie psychologa klinicznego w Norwegii ? Az taka traume to wywolalo u Ciebie ? To prywatne forum, wlasciciel (tak jak w swoim domu) ma prawo ustalac zasady jakie tam panuja. Akceptujesz-jestes, nie akceptujesz-szukaj innych miejsc Tobie pasujacych. Na MN nie ma zadnych zasad. Czy to lepiej, czy gorzej, to juz kwestia indywidualnych oczekiwan. Przestan sie zalic i mazgaic. Jak zalozysz swoje forum, to Ty bedziesz ustalal zasady i regulamin

Spokojnie. To, że mną ta sytuacja lekko wstrząsnęła /jak i dwie inne akurat wczoraj/ nie oznacza, że się żalę. Wyobraź sobie, że gdy emocje opadły znalazłem odpowiedź/odpowiedzi.

Zagadnienie jak każde inne, pytanie, na które wcale nie trzeba odpowiadać - ani na forum ani sobie. Wchodzi w to, albo nie. W tej, tamtej, czy jakiejkolwiek formie. Może nawet tego nie przeczytać i to jest również pewna reakcja. Generalnie doceniam eksperymenty. Ale tylko takie na sobie, bo nawet szczurów nie biorę tu pod uwagę.

Tylko jaki jest sens zasmiecania dziewczynie watku o psychologii klinicznej, Twoimi doswiadczeniami z innym forum ?

Lindemans napisał:
Tylko jaki jest sens zasmiecania dziewczynie watku o psychologii klinicznej, Twoimi doswiadczeniami z innym forum ?

Ma sens indywidualny - jak zresztą sama powiedziałaś.
Prócz tego pożytek tego rodzaju, że podnosi wątek na powierzchnię wątków.

paragraf22 napisał:
Lindemans napisał:
Tylko jaki jest sens zasmiecania dziewczynie watku o psychologii klinicznej, Twoimi doswiadczeniami z innym forum ?

Ma sens indywidualny - jak zresztą sama powiedziałaś.
Prócz tego pożytek tego rodzaju, że podnosi wątek na powierzchnię wątków.

Zastanawiam sie jak dobrze trzeba znac jezyk, by swobodnie prowadzic praktyke psychologiczna, poniewaz nie sadze, ze nasi bezzebni i ich farbowane parterki wydadza kase na psychologa.

target norweski, wiec?